Przez lata członkowie ABBY, szwedzkiej legendy pop/disco, zarzekali się, że nie wystąpią razem już nigdy. Podobno odrzucili nawet kilkanaście lat temu gażę w wysokości miliarda euro za wspólny tour.
Obecne szaleństwo zaczęło się 31 sierpnia, gdy na Twitterze, na koncie ABBA Voyage pojawił się zagadkowy film: czarne tło, cztery złote pierścienie i stosowne zaproszenie - Bądź częścią naszej historii. Dołącz do nas, wyglądał 2 września.
I stało się. Radiostacje dostały dwa nowe single Agnethy, Bjorna, Benn'ego i Anni-Frid (czyli ABBY), I Still Have Faith in You’ i 'Don't Shut Me Down. Od razu każdy mógł sobie je ściągnąć z serwisów streamingowych. Jak to brzmi? Fani są zachwyceni, dając swoim odczuciom wyraz w mediach społecznościowych.: "Stara, dobra ABBA".
Rzeczywiście, ABBA jest dobra, mimo że Agnetha, Bjorn, Benni i Anni-Frid mają pewnie z siedemdziesiątkę.
I chyba świadomi upływu lat nie chcieli zagrać "klasycznego" koncertu. Dzięki firmie Georgea Lucasa (tego od Gwiezdnych Wojen), w przyszłym roku ABBA wystąpi na scenie londyńskiej Queen Elisabeth Olympic Park tak, jakby wciąż był rok 1982, gdy szwedzka supergrupa przechodziła do legendy. Bjorn mówił zresztą o takim planie w roku 2017. Padło wówczas nawet określenie "ABBA-tary". Niedawno brytyjski tabloid „Sun”, że „ABBAVoyage” będzie w rzeczywistości serią pokazów nagranych technologii hologramowej.
Dziś wiemy, że 850 osobowa ekipa ludzi Lucasa przez kilka miesięcy badała i rejestrowała za pomocą specjalnych czujników gesty, zachowania, mimikę, anatomię ABBY.
- Zobacz awatary ABBY, którym towarzyszyć będzie 10-osobowa orkiestra - czytamy na stronie ABBA Voyage, a próbkę odmłodzonych Agnethy, Bjorna, Bennyego i Anni-Frid można zobaczyć w jednym z klipów do nowych piosenek.
Czy naprawdę za to mają zapłacić fani, czekający tyle lat na powrót zespołu (rejestracja do zakupu biletów rusza za kilka dni)? Chyba jednak nie.
- Ten koncert ponownie nas połączy, całą czwórkę ale on tak naprawdę trwa od 40 lat - czytamy na stronie zespołu. - Koncert połączy stare z nowym, młodych i już nie aż tak młodych.
W 1974 r. ABBA wygrała konkurs Eurowizji. W kolejnych latach pozycja grupy rosła dzięki masie przebojowych, tanecznych utworów - Gimmie, Gimmie, Gimmie, The Winner Takes It All, Waterloo, Dancing Queen. Osiem studyjnych albumów zbudowało artystyczną i komercyjną pozycję szwedzkiej grupy. W Guardianie zaliczyli ją do superligi muzycznego biznesu. Podobno ABBA sprzedała pół miliarda płyt a cała marka zarobiła 2 mld euro.
W 1982 r. drogi Agnethy, Bjorna, Bennyego i Anni-Frid się rozeszły. Choć Bjorn i Benni pisali musicale, w tym zekranizowany "Mamma mia" z dawnymi kawałkami, to wydawało się, że ABBA jest zamkniętą księgą z klasyką popu. Dziś wiemy, że sami Agnetha, Bjorn, Benny i Anni-Frid chcą ją ponownie otworzyć.
Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?