Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

71-latka z Gdańska padła ofiarą oszustów. Podawali się za policjantów

red.
freeimages
71-latka z Gdańska została ograbiona przez oszustów podających się za funkcjonariuszy policji. Gdańscy policjanci apelują do wszystkich starszych osób o ostrożność w kontaktach z osobami, które proszą ich o pieniądze!

W piątek, 8.01.2016 roku w Gdańsku do 71-latki na numer stacjonarny zadzwoniła kobieta i powiedziała że jest z jej rodziny i chciałaby ją odwiedzić. Gdy starsza kobieta nie chciała podać dokładnego adresu, dzwoniąca się rozłączyła.

Po chwili do 71-letniej gdańszczanki zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako policjant z biura śledczego. Powiedział, że prowadzi akcję, a kobieta z którą przed chwilą rozmawiała, nie jest członkiem jej rodziny. Dodał, że 71-latka jest w niebezpieczeństwie i w związku z tym musi jak najszybciej wypłacić swoje pieniądze z banku. Oszust powiedział, że właśnie przełącza kobietę na numer 997 celem zweryfikowania jego tożsamości. Rozmówca, który odebrał połączenie utwierdził ją w przekonaniu, że przed chwilą rozmawiała z funkcjonariuszem, który przeprowadza właśnie akcję policyjną. Kobieta oczywiście rozmawiała z kolejnym oszustem.

71-latka z czterech banków wypłaciła pieniądze, które przekazała mężczyźnie, podającego się za policjanta.

Po przeszło pięciu godzinach od pierwszego telefonu od oszustów kobieta przyszła do komisariatu i opowiedziała o całej sytuacji prawdziwym policjantom.

Gdańscy policjanci przypominają: kiedy dzwoni osoba podająca się za policjanta i każe wypłacić pieniądze z banku również bądźmy ostrożni i nie ufajmy takim telefonom! Prawdziwi policjanci NIGDY nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie i nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie.

Jak nie stać się ofiarą oszustów?

  • Przede wszystkim należy zachować ostrożność – jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podszywa się pod członka naszej rodziny i prosi o pieniądze, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań. Nie informujmy nikogo telefonicznie o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub jakie przechowujemy na koncie. Nie wypłacajmy z banku wszystkich oszczędności.
  • Zadzwońmy do kogoś z rodziny, zapytajmy o to czy osoba, która prosiła nas o pomoc, rzeczywiście jej potrzebuje. Pamiętajmy, że nikt nie będzie nam miał za złe tego, że zachowujemy się rozsądnie. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów. Niezwykle ważna jest także czujność pracowników banków.
  • W szczególności pamiętajmy o tym, że w momencie, kiedy ktoś będzie chciał nas oszukać, podając się przez telefon, za policjanta – zakończmy rozmowę telefoniczną! Nie wdawajmy się w rozmowę z oszustem. Jeżeli nie wiemy jak zareagować powiedzmy o podejrzanym telefonie komuś z bliskich. Kolejne połączenia telefoniczne wykonujmy z innego aparatu, np. od sąsiada. Niestety zdarza się, że przestępcy przechwytują połączenia telefoniczne.
  • Prawdziwi policjanci NIGDY nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie i nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki