48. edycja Dziecięcych Wyścigów Rowerkowych „Głosu Pomorza” (wideo, zdjęcia)

Dzieci, rodzice, dziadkowie, goście – wszystkim udzielił się duch sportowej rywalizacji podczas 48. edycji Dziecięcych Wyścigów Rowerkowych „Głosu Pomorza”, które odbyły się 5 czerwca na słupskim Stadionie 650-lecia. Słoneczna pogoda zaś wymalowała na dziecięcych buziach jeszcze szersze uśmiechy.

- Drogie dzieci, to jest wasze święto! Chciałam przede wszystkim podziękować rodzicom, dziadkom, wujkom, ciociom za to, że przyszliście dzisiaj z dziećmi i podtrzymujecie tę przepiękną tradycję. Pośród wielu słupskich tradycji, uważam że ta jest jedną z najpiękniejszych! Jestem dumna i bardzo szczęśliwa, że znowu spotykamy się w pełnym słońcu! - powiedziała prezydent miasta.

Głos zabrał również zastępca redaktora naczelnego „Głosu Pomorza”, Wojciech Frelichowski, a po raz 41. czerwoną flagą machnął Eugeniusz Modrzejewski – główny starter wyścigów.

- Kolejne pokolenie startuje dzisiaj w Zawodach Rowerkowych. Wszyscy jesteśmy niezmiernie szczęśliwi, że impreza którą organizujemy ma tylu zwolenników, miłośników, kontynuatorów. Bardzo państwu dziękujemy za tak liczną frekwencję. Przeszło to nasze oczekiwania. Tegoroczna liczba zgłoszeń to dla nas wielki zaszczyt. W naszych zawodach każde dziecko wygrywa. Chciałbym podziękować władzom miasta za udostępnienie tego pięknego obiektu. Pani prezydent Krystynie Danileckiej-Wojewódzkiej bardzo dziękujemy za możliwość zorganizowania tych zawodów w tym miejscu, bo to jest najwłaściwsze miejsce na takie imprezy. Chciałbym jeszcze serdecznie podziękować panu Eugeniuszowi Modrzejewskiemu, który po raz 41. będzie dzisiaj machał chorągiewką na znak startu! - przywitał zebranych Wojciech Frelichowski.

Najmłodsi zawodnicy – trzy- i czterolatkowie ustawili się na starcie już o 10:00 i ścigali się na dystansie 40 metrów. Później przyszła kolej na pięcio- i sześciolatków, którzy zmierzyli się na dystansie 60 metrów. Roczniki 2014 i 2015 rywalizowały na dystansie 100 metrów, zaś najstarsze kolarki oraz kolarze stanęli w szranki na 200 metrów.

Uczestnictwo w sportowej rywalizacji to nie jedyne, co przygotowali dla najmłodszych organizatorzy. Dzieci mogły bawić się na dmuchańcach, wziąć udział w zabawach z animatorkami, podziwiać bańki mydlane, a także przejść się na spacer z… robotem. Dla uczestników przewidziano również poczęstunek – chleb ze smalcem, popcorn czy słodkości. Tuż przed startem, emocje sięgały zenitu.

- Jest chęć rywalizacji, na pewno będzie pierwsze miejsce! - mówi ucieszony tata Michała. Podekscytowanie nie opuszczało dzieci i rodziców nawet po zakończonym wyścigu.

- Emocje były! Dwójka dzieci, dwójka na podium! – cieszy się tata Franka.

- Atmosfera super, zawody super! Jesteśmy już tutaj z państwem drugi rok i na pewno będziemy wracać! - z uśmiechem na twarzy mówi Anna, mama 5-letniego Doriana.

- Bardzo fajna impreza, dzieci zadowolone. Udało nam się stanąć na podium, także radość jest ogromna – opowiada mama Antosia i Marysi.

- Jest bardzo fajnie, bardzo dobre wrażenia. Jesteśmy praktycznie co roku z wnukiem, wcześniej jeździliśmy z własnymi dziećmi, a teraz z wnukami – wspomina babcia Dominika. - Zająłem drugie miejsce, dlatego że dziadek kazał mi być na trzeciej przerzutce! Jak bym miał na szóstej przerzutce, to bym zajął pierwsze miejsce! - wtrąca podekscytowany Dominik.

Dziękujemy wszystkim wolontariuszom zaangażowanym w pomoc przy zorganizowaniu imprezy. Dziękujemy słupskim policjantom. Dziękujemy naszym partnerom: firmie Drutex, Emka, Arkadia, Multikino, Diagnostyka, Domtel Sport, Grupa GSD, Grand Lubicz, Super Junak, Kneblewski, New Line, Keter, E.Leclerc, Perla, Fimal, Markos, DZP Invest Kiereccy, Mega Landia, Nord Express, Kawisbike, Decathlon, Jantar, Słupskie Bańki Mydlane, Animator Team, Toyota, Słowik, Ziaja, Pod Kasztanem, Społem, Pomorzanka, Łosoś Ustka, Faserplast, Master Diet, Aldi, Polipol. Dziękujemy fundacji Sub Ventum, Teatrowi Lalki Tęcza, parkowi wodnemu Trzy Fale, Wodociągom Słupskim, PGK Słupsk, Pomorskiej Agencji Rozwoju Regionalnego i współorganizatorowi: Słupskiemu Ośrodkowi Sportu i Rekreacji.

Na końcu dziękujemy za udział Wam – dzieciom, rodzicom, dziadkom, wujkom, opiekunom. Razem stworzyliśmy niezwykłą atmosferę, w której mogliśmy wspólnie bawić się i rywalizować.