Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

16,5 tysiąca posiadaczy broni na Pomorzu. Polacy masowo zaopatrują się w broń

Szymon Zięba
sxc.hu
Pistolet gazowy, myśliwski sztucer czy po prostu zwykły "gnat". Polacy kupują broń na potęgę. Tylko na Pomorzu liczba mieszkańców, która w domowej szafce trzyma legalny arsenał, przekracza 16,5 tysiąca - pisze Szymon Zięba

Posiadacze kastetów i innej broni białej, powinni mieć także niezbędne pozwolenia. Brak kwitków sprowadza posiadacza do szarej strefy. Za to grożą surowe konsekwencje i konfiskata broni.

Kupują ją kolekcjonerzy, myśliwi i osoby, które chcą poczuć się bezpieczniej. Coraz więcej Polaków ubiega się o pozwolenie na broń. Pod koniec roku 2012 w kraju zarejestrowano ponad 495 tys. sztuk m.in. "gazówek", broni myśliwskiej i bojowej. Według przepisów o pozwolenie powinni ubiegać się również ci, którzy planują zaopatrzyć się w silne paralizatory i... imitację kijów do bejsbola. Kwitkami uprawniającymi do posiadania tych mniej i bardziej śmiercionośnych zabawek pochwalić się może natomiast ponad 330 tys. obywateli.

Tendencję do zbrojenia widać również w regionie. Według najnowszych statystyk udostępnionych przez Komendę Wojewódzką Policji w Gdańsku w Pomorskiem legalną broń posiada już ponad 16,5 tys. osób!

Rosnąca liczba Pomorzan, którzy zaopatrują się w broń, swoje odzwierciedlenie ma w policyjnych danych. - W 2012 roku osobom fizycznym, które nie prowadzą działalności gospodarczej, wydano w sumie 399 pozwoleń na broń - mówi podkom. Maciej Stęplewski z gdańskiej Komendy Wojewódzkiej Policji. Przeciętnie daje to 33 pozytywne decyzje na miesiąc - dodaje funkcjonariusz i zauważa, że w 2011 roku takich pozwoleń wydano mniej, bo 324.

Mieszkańcy Pomorza najczęściej ubiegają się o pozwolenia na broń łowiecką. Tymczasem funkcjonariusze zwracają uwagę, że wiele osób w domu ma niebezpieczną broń i jednocześnie nie zdaje sobie sprawy, że w świetle prawa niezbędne są również odpowiednie dokumenty. - Ręczne miotacze gazu nie wymagają posiadania pozwolenia, natomiast w przypadku palnej broni gazowej pozwolenie jest niezbędne - wyjaśnia podkom. Stęplewski.

Mogłoby się wydawać, że spokojnie mogą spać fani bejsbola i golfa. Mimo że przybory niezbędne do wykonywania sportu w wielu filmach gangsterskich służą za oręż, rzeczywiście w świetle prawa bronią nie są. Za taką natomiast mogą być uznane... ich ulepszone, np. wlewem z ciężkiego metalu, imitacje.

- Zezwolenia wymagane są na niektóre rodzaje broni białej, m.in. pałki posiadające zakończenie z ciężkiego i twardego materiału lub zawierające wkładki z takiego materiału oraz pałki imitujące kij bejsbolowy - wylicza podkom. Maciej Stęplewski.
Odpowiednie dokumenty powinni posiadać również fani Bruce'a Lee, którzy sztuki walki amatorsko trenują przy użyciu nunczaków czy kastetów. Na baczności powinni się mieć także miłośnicy nietypowej broni białej. Prawo zobowiązuje bowiem do posiadania pozwolenia właścicieli m.in. "broni cięciwowej w postaci kusz" i... "ostrzy, ukrytych w przedmiotach niemających wyglądu broni". Pozwoleń natomiast nie muszą posiadać właściciele "broni ładowanej od przodu" jeżeli ta powstała przed rokiem 1885 oraz jej replik. - Jeżeli broń zabytkowa nie spełnia tego kryterium, wymagane jest na nią pozwolenie - zastrzega podkom. Stęplewski.

Fan broni przyłapany na jej posiadaniu bez odpowiednich uprawnień, powinien liczyć się z surowymi konsekwencjami. Nielegalnie uzbrojonemu delikwentowi może grozić nawet 8 lat odsiadki.

Choć liczba wydawanych pozwoleń na broń rośnie, w porównaniu do liczby zgód, odrzuconych wniosków jest nieporównywalnie więcej. Mimo to mundurowi podkreślają, że nie ma potrzeby łagodzenia restrykcyjnych warunków, które trzeba spełnić, aby pozwolenie na broń uzyskać. Jak zaznaczają śledczy, wystarczająco wiele problemów sprawiają osoby z bronią posiadaną nielegalnie. Tylko w zeszłym roku na Pomorzu mundurowi wszczęli 69 postępowań związanych m.in. z przestępczym wytwarzaniem broni i amunicji.

Napisz do autora: [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki