Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

10 tys. osób niepełnosprawnych może stracic pracę

Kazimierz Netka
Tomasz Bołt/archiwum
Rząd chce zmniejszyć dopłaty do pensji osób niepełnosprawnych. Protestują przeciw temu zarówno zatrudnieni, jak i pracodawcy. Tysiącom Pomorzan grozić może utrata pracę, jeżeli zostanie uchwalona przez parlament rządowa ustawa zmieniająca dopłaty do pensji niepełnosprawnych.

Chodzi o projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z realizacją ustawy budżetowej, a zwłaszcza zapisów artykułu 3, zmieniającego sytuację zarówno pracodawców, i zatrudnionych. Wiele przedsiębiorstw może zniknąć z mapy województwa, a redukcje etatów będą znaczne. Na takie niebezpieczeństwa zwracają uwagę reprezentanci niepełnosprawnych. Środowiska biznesowe i największe organizacje pracodawców też biją na alarm.

Polska Organizacja Pracodawców Osób Niepełnosprawnych (POPON) organizuje spotkania z przedsiębiorcami w całym kraju, pragnąc przedstawiać zagrożenia. POPON znajduje zrozumienie wśród reprezentantów przemysłu i usług.

Taka dyskusja odbyła się też w naszym województwie.

Pomorscy pracodawcy postulują m.in. utrzymanie obecnego systemu dofinansowań do wynagrodzeń osób niepełnosprawnych, w tym niezmienianie zasad ustalania wysokości dofinansowania do wynagrodzeń osób niepełnosprawnych w zależności od wysokości najniższego wynagrodzenia; wyłączenie zmian w ustawie o rehabilitacji z trybu prac w ramach ustawy okołobudżetowej; w przypadku wprowadzenia jakichkolwiek zmian w ustawie o rehabilitacji - zachowanie kilkuletniego okresu przejściowego.

Na terenie całego kraju zatrudnionych jest przeszło 170 tys. osób niepełnosprawnych, a liczba zakładów ze statusem pracy chronionej w ciągu czterech ostatnich lat zmniejszyła się aż o 630 firm i spada - informuje Anna Skupień, rzecznik prasowy Polskiej Organizacji Pracodawców Osób Niepełnosprawnych. Co za tym idzie, spada też liczba osób niepełnosprawnych zatrudnianych w tych firmach. Powodem są sukcesywnie wprowadzane ograniczenia. W ciągu ostatnich lat zmniejszyły się dopłaty do pensji, podwyższono wskaźnik zatrudnienia osób niepełnosprawnych, zlikwidowano ulgi i zaostrzono wymogi stawiane tym zakładom.

W Pomorskiem jest 88 zakładów pracy chronionej - wynika z danych POPON. Zatrudnienie w nich ma ponad 10,5 tys. osób. Wśród nich jest ponad 9 tys. niepełnosprawnych, a prawie 780 - o znacznym stopniu niepełnosprawności.
Teraz maksymalna dopłata do pensji, np. dla osoby ze znacznym stopniem niepełnosprawności, w zakładzie pracy chronionej wynosi 2880 zł miesięcznie. Po zmianie przepisów wyniesie 1920 zł. Zakładom pracy chronionej pozostawiono jednocześnie dotychczasowe obowiązki, m.in. zapewnienie doraźnej i specjalistycznej opieki medycznej, poradnictwa i usług rehabilitacyjnych, dostosowania pomieszczeń.

- Proponując zmiany, nie liczono się z kosztami społecznymi, nikt nie policzył, ile osób straci pracę i ile będzie wymagało pomocy opieki społecznej - stwierdza Jan Zając, prezes Polskiej Organizacji Pracodawców Osób Niepełnosprawnych. - A kto zatrudni tych, którzy mają poważne dysfunkcje? Czy rząd myśli, że znajdą oni miejsce na otwartym rynku pracy? Nie zgadzamy się na to. Organizujemy w całym kraju spotkania z pracodawcami, spotykamy się z parlamentarzystami, informując ich o niekorzystnym wpływie zawartych w projekcie ustawy zapisów, a także skierowaliśmy pisma do najwyższych władz.

Przeciwny rządowym cięciom nakładów na zatrudnianie osób z niepełnosprawnością jest też Business Centre Club.
- Złożyliśmy petycję o wycofanie z projektu ustawy zapisów artykułu 3, zmieniającego skrajnie sytuację zarówno pracodawców, jak też samych osób niepełnosprawnych - mówi Maciej Dobrzyniecki, wiceprezes zarządu Business Centre Club, kanclerz Loży Gdańskiej BCC. - Drastyczne zmniejszenie od 1 stycznia 2014 roku pomocy dla zakładów pracy chronionej w krótkim czasie może doprowadzić do ich całkowitej likwidacji, a pracowników pozbawić rehabilitacji zawodowej, społecznej i leczniczej oraz możliwości utrzymywania się z własnej pracy. Zmiany wysokości pomocy poszczególnym grupom niepełnosprawnych zaplanowane w powyższym projekcie ustawy najbardziej dotkną przedsiębiorców, u których koncentracja zatrudnienia osób z dysfunkcjami jest największa, a niewątpliwie są nimi zakłady pracy chronionej. Duża część tych przedsiębiorców swoją politykę kadrową i ekonomiczną oparła na subsydiach płacowych otrzymywanych z PFRON. Wkalkulowała pomoc publiczną w realizowane kontrakty handlowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki