Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mevo w zimowym śnie. Wiosną prawdziwy sprawdzian systemu

Maciej Naskręt
Maciej Naskręt
System roweru metropolitalnego Mevo obecnie jest częściowo uśpiony. Na ulicach metropolii pozostaje 1,6 tys. spośród 4 tys. czynnych rowerów. Ten stan urzędnicy i organizator utrzymają do wiosny, a wtedy przyjdzie czas na ostateczne sprawdzenie funkcjonalności Mevo.

Przypomnijmy, że od 13 września do 16 listopada trwały testy roweru metropolitalnego Mevo. W samym Gdańsku do dyspozycji mamy 489 jednośladów tradycyjnych i 1515 ze wspomaganiem elektrycznym. Od momentu pełnego uruchomienia systemu, czyli po 16 listopada, firma City Bike Global - jak przekonują urzędnicy - spełnia kluczowe wskaźniki wymagane umową. Oprócz zapewnienia dostępu do określonej w umowie liczby rowerów operator dba o to, aby były one odpowiednio rozlokowane we wszystkich 47 strefach. Chodzi o to, żeby w każdej z nich było nie mniej niż 50 proc., ale też nie więcej niż 150 proc. ustalonej liczby jednośladów.

Mevo przeszło w tryb zimowy. Przez trzy miesiące - od początku grudnia do końca lutego - flotę dostępnych rowerów zmniejszono o połowę. Będzie to 1 600 rowerów elektrycznych i 500 klasycznych. Operator zapewnia, że baterie w zimie będą działać bez przeszkód. Od marca do końca listopada na ulicach gmin uczestniczących w projekcie ponownie pojawią się wszystkie pojazdy - 3 000 rowerów elektrycznych i 1 000 tradycyjnych jednośladów.

Tysiące zarejestrowanych w Mevo

Jak do tej pory sprawdza się system Mevo i jak chętnie korzystają z niego mieszkańcy aglomeracji gdańskiej? Liczba osób korzystających z rowerów Mevo wciąż utrzymuje się według władz na dobrym poziomie. Z danych udostępnionych przez operatora wynika, że na terenie całej metropolii użytkownicy wykupili już 1344 abonamenty miesięczne, a 102 użytkowników zdecydowało się na abonament roczny. Skorzystano też z 41 abonamentów według taryfy 48h oraz z 6700 subskrypcji pay as you go. Na terenie Gdańska, przez pierwsze dwa tygodnie działania systemu, odnotowano ponad 19 tys. przejazdów. Gdańscy użytkownicy Mevo, którzy łącznie przejechali w tym czasie ponad 50 tys. km większość swoich podróży, odbywali w tygodniu. Przeszło 80 proc. przejazdów miała miejsce właśnie od poniedziałku do piątku, a średni czas przejazdu w naszym mieście to 19 min. Statystycznie, każdy z dostępnych w Gdańsku rowerów był wypożyczany dwa razy dziennie.

Ponad 5 tys. podróży rowerem w Gdyni

Poniżej prezentujemy gdyńską statystykę. Prezentuje ona dane od 16 listopada, czyli od dnia pełnego uruchomienia systemu, do 7 grudnia. W tym czasie zanotowano 5 300 podróży rowerami Mevo. Użytkownicy przejechali 13 tys. kilometrów. 79 procent wszystkich przejazdów odbyło się w tygodniu, a 21 procent w weekendy. Średni czas wypożyczenia roweru to 23 minuty. Najwięcej podróży odnotowano w przedziale 5-10 minut oraz powyżej 20 minut. Najczęściej uczęszczane stacje w perspektywie „od-do” to: GDY 075 (skwer Kościuszki) i GDY 071 (Dworzec PKP Gdynia Główna).

A jak system widzą aktywiści miejscy?

„Dziennik Bałtycki” poprosił o ocenę systemu Mevo gdańskiego aktywistę, Michała Błauta. - W obecnej sytuacji trudno jeszcze ocenić działanie systemu Mevo. Dopiero niedawno firma zakończyła jego testy, a system teraz, choć oficjalnie działa, to de facto w warunkach dosłownej hibernacji, bo w czasie zimy ruch rowerowy spada kilkunasto czy kilkudziesięciokrotnie. Obiektywną ocenę systemu będzie można wydać dopiero w maju, albo w czerwcu. Wtedy to wszyscy ruszą na rowery - mówi miejski aktywista Michał Błaut.

Niemniej nastąpiła niewątpliwie poprawa jakość rowerów, które są dużo lepsze niż w przypadku pierwszej wersji Mevo. Oczywiście występują już drobne problemy np. z zapinaniem roweru na mrozie, przez co nie można zwrócić pojazdu, ale to drobiazg, w porównaniu z problemami, którym podołać ma ten system rowerów miejskich. Ważniejsze jest to, że 150 mln zł, jakie ze środków publicznych przeznaczone mają zostać na ten system, to ogromna kwota. Za te pieniądze, spokojnie, można by zrealizować wiele kilometrów ścieżek, których nadal brakuje w mieście i utrzymać wcale niegorszy system, którego podstawę stanowiłyby zwykłe ekologiczne rowery bez wspomagania elektrycznego - dodaje Błaut.

Urzędnicy też wyczekują wiosny

Mamy świadomość, że prawdziwy test tego systemu czeka nas w miesiącach wiosennych. Będziemy przyglądali się sytuacji, analizując przyzwyczajenia transportowe mieszkańców. Będziemy odpowiednio reagowali, tak aby ten system był jak najbardziej elastyczny i odpowiadał potrzebom użytkowników - mówił niedawno Piotr Kryszewski, zastępca prezydenta ds. usług komunalnych.

Ile nas kosztuje Mevo?

8 lutego 2022 r. została podpisana umowa na Mevo 2.0. Przez 6 lat operatorem systemu roweru metropolitalnego będzie hiszpańska spółka City Bike Global S.A. Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot dołącza do największych europejskich metropolii - Sztokholmu, Kopenhagi i Rotterdamu - w których flotą rowerów publicznych zarządza katalońska firma. Rowery na ulicach 16 gmin metropolii miały najpóźniej pojawić w czerwcu 2023 r. Rozruch jednak nastąpił po wakacjach.

Za uruchomienie, zarządzanie i eksploatację systemu zapłaci Hiszpanom 159 mln zł Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot.

CZYTAJ TEŻ: W Gdańsku powstanie ponad 20 nowych stacji MEVO. Sprawdźcie ich dokładną lokalizację

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki