MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk - kraj: Nowak o szefie PiS: to kandydat szczególnej troski

Mariusz Leśniewski
Sławomir Nowak, szef sztabu Komorowskiego, zagrał na prowokację sztabowców PiS.
Sławomir Nowak, szef sztabu Komorowskiego, zagrał na prowokację sztabowców PiS. fot. w. barczyński
Prawo i Sprawiedliwość pokazuje wyborcom swoją nieprawdziwą twarz; my pokażemy, co jest nieprawdziwego w Jarosławie Kaczyńskim - zapowiada szef klubu PO Grzegorz Schetyna. Platforma przygotowuje plakaty, kręci spoty i filmy o Bronisławie Komorowskim, w ciągu kilku dni ma przedstawić ostateczny scenariusz kampanii wyborczej.

Platforma zaapelowała jednocześnie do Jarosława Kaczyńskiego, aby intensywniej udzielał się w kampanii i pokazał się społeczeństwu.

- Szanujemy jego szczególną sytuację, to że jest kandydatem szczególnej troski, natomiast potrzeba twardej, merytorycznej rozmowy o Polsce. Nie wyobrażam sobie, że można robić kampanię wyborczą i chcieć być prezydentem wszystkich Polaków, pokazując się raz na dwa tygodnie. To jest nie fair wobec Polaków - powiedział Sławomir Nowak, szef sztabu Bronisława Komorowskiego.

Wtórował mu Grzegorz Schetyna. - PiS prezentuje kampanię w cieniu trumien, w cieniu katastrofy smoleńskiej - mówił m.in. szef klubu PO. - To jest kampania nieprawdziwa, PiS pokazuje swoją nieprawdziwą twarz. Jarosław Kaczyński dzisiaj odnosi się do przyjaciół Rosjan, a jeszcze we wrześniu podważał sens zapraszania Władimira Putina na Westerplatte na rocznicę wybuchu II wojny światowej.

W nieoficjalnych rozmowach politycy Platformy przyznają, że czerwcowo-lipcowy termin wyborów jest "skrajnie niekorzystny" dla PO.

- To okres wakacyjny, a w tym czasie nasi wyborcy - ludzie młodzi, studenci, osoby lepiej sytuowane, wybierają się na urlopy, i to często poza granice kraju. Ciężko uwierzyć, że będą w tym czasie myśleli o udziale w wyborach - mówi jeden z działaczy PO.

Według politologów, w Platformie widać sporą nerwowość, bo poparcie dla prezesa Kaczyńskiego jest coraz większe.

- Strategia PiS, by prowadzić kampanię maksymalnie wyciszoną, na smoleńskim etosie, się sprawdza - mówi dr Michał Lemańczyk, politolog. - Jeśli politycy PiS nie dadzą się sprowokować, wszystko może się zdarzyć podczas tych wyborów. Wczorajsze słowa pana Nowaka, że prezes PiS jest "kandydatem szczególnej troski", odbieram właśnie jako prowokację, która miała zmusić polityków PiS do reakcji.

I taka reakcja była. Głos zabrał bowiem europoseł PiS, z zawodu politolog - Marek Migalski.
- Wiecie państwo, kim są dzieci specjalnej troski? Kogo się tak określa? - pytał europoseł na swoim blogu i podał pierwszą definicję znalezioną w sieci: "Dziecko specjalnej troski wymaga szczególnej opieki i uwagi ze względu na to, że mieści się na niskim poziomie skali możliwości umysłowych i rozwój jego utrudnia dysfunkcja w zakresie uczenia się, inwalidztwo fizyczne lub inne upośledzenie" - Ile jeszcze padnie podłych słów pod naszym adresem, by dziennikarze wreszcie zaczęli to dostrzegać? - pyta Migalski.

Wg Michała Lemańczyka, a także działaczy PiS, kampania dopiero się rozpoczyna i padną w niej mocniejsze określenia niż "kandydat specjalnej troski".

- Nie oszukujmy się, nie będzie języka miłości w polityce, bo nigdzie go nie ma - uważa dr Lemańczyk. - Walka wyborcza rozstrzygnie się między Komorowskim a Kaczyńskim. Na razie lepiej radzą sobie sztabowcy kandydata PiS.

Co na to Platforma? Posłanka Agnieszka Pomaska, która w sztabie PO odpowiada za kampanię internetową, poinformowała, że dziś zostanie zainaugurowana strona wyborcza Bronisława Komorowskiego. Będzie tam przedstawiany także od prywatnej strony, czyli nie tylko co robi, gdzie występuje, ale ma się też dzielić z internautami bardziej prywatnymi wrażeniami.
(PAP)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki