Zdrowia, pracy i pomyślności... Zych-Cisoń, Kawińska, Adamejtis, Canowiecki o 2013 roku na Pomorzu
O połowę większe środki Funduszu Pracy
Tadeusz Adamejtis, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Gdańsku
W 2013 rok województwo pomorskie wejdzie z wyższą liczbą bezrobotnych niż miało to miejsce przed rokiem. Porównując liczbę bezrobotnych z końca listopada 2011 oraz 2012 roku stwierdzamy wzrost o 7362 osoby, to jest o 7,1 proc. Za przyczynę tej sytuacji można uznać spowolnienie gospodarcze, z jakim mamy do czynienia w gospodarce krajowej i europejskiej.
Aby łagodzić skutki bezrobocia i mieć możliwość interwencji na lokalnych rynkach pracy w 2013 r., urzędy będą dysponować większymi środkami Funduszu Pracy niż w roku ubiegłym. Limit wyjściowy, jaki przekazano województwu na 2013 rok, wynosi 157,2 mln złotych i jest o 54 proc. większy niż limit wyjściowy, jakim urzędy dysponowały na początku 2012 roku.
W 2013 roku na pomorski rynek będą oddziaływały tendencje negatywne, związane ze spowolnieniem rozwoju gospodarczego w Polsce i skutkami zjawisk kryzysowych w Europie i świecie. Pojawią się też tendencje pozytywne, których przejawem będą pierwsze oznaki poprawy światowej koniun-ktury gospodarczej. Powinno to zostać efektywnie wykorzystane, a sprzyjać temu będzie atrakcyjność inwestycyjna Pomorza, poprawa infrastruktury komunikacyjnej, rozwój gospodarki opartej na wiedzy, a także rozwój przedsiębiorczości.
Wsparciem dla rynku pracy będą znaczące inwestycje w transporcie i komunikacji, instytucjach kultury, przemyśle przetwórczym.
W województwie pomorskim dobrze według mnie wykorzystano szansę rozwoju, jaką dało wejście Polski do Unii Europejskiej. Opublikowane przez Eurostat dane pokazują, że w latach 2004-2011 liczba pracujących w naszym województwie wzrosła o 147 tysięcy, to jest o 22 proc.; liczba samo-zatrudnionych wzrosła natomiast o 16,6 tysiąca, czyli o 15 proc.