Wszystkich Świętych 2011. Wspominamy tych, którzy odeszli
Celina Mróz i Jarosław Frąckiewicz
Zginęli prawdopodobnie 27 maja 2011 roku.
Piszemy - prawdopodobnie, bo śledztwo w sprawie ich śmierci trwa, a prowodyr tej zbrodni nadal jest na wolności.
Celina Mróz i Jarosław Frąckiewicz to podróżnicy i kajakarze z Gdańska. Ona - lat 58, On - 70. W kwietniu br. wyruszyli do Peru, by spłynąć Urubambą do miasteczka Atalaya. A stamtąd - rzeką Ukajali, 600 kilometrów w dół, aż do miasta Pucallpa. Właściwie to chodziło im o Ukajali.
Ostatnią wiadomość do Polski wysłali 26 maja. Wtedy widziano ich po raz ostatni. A potem zaginął po Nich wszelki ślad.
Sprawców było pięciu. To Indianie Asheninca, wykluczeni przez miejscową społeczność. Jak zeznał jeden z nich, ten, który strzelił jako pierwszy, ciała kajakarzy wrzucono do rzeki, kajak zniszczono, a rzeczy podróżników - w większości sprzedano.
Ich ciała nie zostały odnalezione, bo - jak twierdzą Indianie - Ukajali niczego nie oddaje.