Najlepsze seriale Netflix, HBO, Showmax: Co warto oglądać w 2018? „Dark”, „The End of the F***ing World”, „Outlander”, „Peaky Blinders”...
Szaleństwa Carrie
Z perspektywy sześciu sezonów nie waham się powiedzieć, że to zdecydowanie najlepszy serial sensacyjny ostatnich lat. Obecnie rozpoczęła się emisja siódmej serii i choć po pierwszym odcinku trudno powiedzieć, czy twórcom uda się utrzymać poziom poprzednich sezonów, to wiem, że dotychczas „Homeland” zdecydowanie dawał radę. Przede wszystkim jest to zasługa scenariusza i aktorów. Clare Danes w roli Carrie Mathison jest znakomita, nie gra swojej postaci, jest nią. Podobnie partnerujący jej aktorzy w kolejnych seriach. I choć finał szóstego sezonu nieco namieszał w obsadzie aktorskiej - o czym trudno pisać bez zdradzania elementów fabuły - to siódma seria zaczęła się całkiem obiecująco. Zaletą „Homeland” jest to, że podąża za zjawiskami świata, jaki znamy: pierwsze sezony to pokłosie wojen w Iraku i w Afganistanie, potem mamy do czynienia z terroryzmem w Europie. I tu serial był wręcz proroczy. W szóstej serii twórcy trochę przestrzelili - uznając, że kolejnym prezydentem USA będzie kobieta, ale widać, że próbują skorygować fabułę, nadając jej postaci nieco demoniczne cechy. Szkoda, że nie można powtórzyć sobie poprzednich serii - obecnie „Homeland” nie jest dostępny na żadnej platformie filmowej. Pozostaje oglądać siódmy sezon (18 lutego emisja kolejnego odcinka) i czekać na powtórki poprzednich.
„Homeland”, Canal+ Extra Seriale, Ncplusgo.pl