Jasnowidz z Człuchowa, Krzysztof Jackowski odpowiada na listy [PRZEPOWIEDNIE]

Damian Z.: - Zostałem tymczasowo aresztowany i straciłem kontakt z moją dziewczyną. Teraz chyba już byłą… Byliśmy ze sobą 4 lata. Kilka zdarzeń i niefortunny zbieg okoliczności spowodowało, że teraz nie wiem, co się z nią dzieje. Czy ma nowego chłopaka? Czy czeka na mnie, jak obiecywała? Czy naprawdę mnie kochała? Jeżeli kogoś ma, to czy to jest miłość jej życia, czy przelotna znajomość? Nurtują mnie te pytania, gdyż nie mam na chwilę obecną kontaktu z osobami, które mogłyby dostarczyć mi ważnych dla mnie informacji. Czy mógłby mi Pan powiedzieć, kiedy opuszczę areszt? Czy moja postawa wobec organów ścigania będzie dla mnie owocna?

Krzysztof Jackowski: - Uczucie Izy do pana było szczere i autentyczne, ona naprawdę pana kochała. Mam jednak wrażenie, że to uczucie nie wytrzymało próby czasu. A przed panem jeszcze półtora roku w odosobnieniu. Takie mam odczucie - półtora roku - jeszcze, lub w ogóle całej kary - ten wariant byłby znacznie korzystniejszy, czego panu życzę. Jeżeli Izy nie będzie z panem, to proszę sobie nie zaprzątać głowy jej szczęściem, pan powinien pomyśleć o swoim szczęściu i na nowo ułożyć sobie życie.