Jasnowidz z Człuchowa, Krzysztof Jackowski odpowiada na listy [PRZEPOWIEDNIE DLA CZYTELNIKÓW]
Wiesława W.: - Chciałam zapytać o przyczynę moich dolegliwości. W roku 1991 byłam operowana na raka piersi, potem przebyłam kilka innych operacji, ale nie nowotworowych. Od siedmiu lat odczuwam uciążliwe bóle kręgosłupa. Jestem wytrzymała na ból, ale ten jest niezwykle silny. Odczuwam nasilające się bóle podczas spoczynku, głównie w nocy, to bóle uciskowe, kiedy leżę, nawet ręka oparta na tapczanie jest mocno obolała, noga, bok; na nogach pękają po nocy naczynia krwionośne, są siniaki. Prawie każdego dnia boli mnie głowa i to dość mocno około trzeciej w nocy. Kiedy leżę, wszystko jest bolesne. Jestem osobą ruchliwą i chyba dość pracowitą, kiedyś po wstaniu te bóle "rozchodziłam", teraz pozostają. Zmieniałam tapczany, przestawiałam, podkładałam gąbkę, żeby tapczan był miękki… Koło mojego domu jest słup wysokiego napięcia, a w ogrodzie stoi dość wysoka antena - własność mojego męża. Podejrzewam, że może te urządzenia - obiekty promieniują. A może są u mnie przerzuty…? Dołączam rysunek mieszkania i zdjęcie.
Krzysztof Jackowski: - Te dokuczliwe bóle, które Panią nękają, mają jedno źródło - nerwicę. Być może będzie Pani trudno z tym się zgodzić, ale ja tak uważam. Żaden słup ani linia wysokiego napięcia, tylko nerwica. Żeby sobie pomóc, powinna Pani zmienić tryb życia. Przestać izolować się od innych, bardziej zająć się sprawami rodziny, po prostu - uspołecznić się bardziej.