Jasnowidz z Człuchowa, Krzysztof Jackowski odpowiada na listy [PRZEPOWIEDNIE DLA CZYTELNIKÓW]
Justyna M.: - Mam 28 lat, wysyłam do Pana zdjęcie mojej rodziny, na którym jestem ja, mój mąż i dwójka naszych dzieci. Chciałabym wiedzieć, jak dalej będzie wyglądało nasze małżeństwo. Bo od jakiegoś czasu dużo się kłócimy. W jakim czasie spłacimy nasze kredyty? Czy zmieni się na lepsze nasza sytuacja finansowa? Czy ja może zmienię pracę? Czy będziemy mieli własne mieszkanie? Jak na razie mieszkamy u moich rodziców. Chciałabym też wiedzieć, jak będzie ze zdrowiem u mnie, męża i dzieci.
Krzysztof Jackowski: - Lubicie życie na wysokim poziomie, no tak przynajmniej trochę ponad stan. Szczególnie Pani ma duże wymagania. Niełatwo je zaspokoić, bo zarówno Pani, jak i mąż nie lubicie ciężkiej pracy. Wbrew pozorom mąż jest człowiekiem delikatnym, wrażliwym. Z powodu kredytów wasza sytuacja jest trudniejsza, proszę męża gonić do pracy, a samej ograniczyć swoje wymagania i zachcianki. Także te, które dotyczą dzieci, bo Pani jest bardzo rodzinna i opiekuńcza, dzieciom niczego by Pani nie odmówiła. A tymczasem nie wszystko muszą mieć, pewne wyrzeczenia nawet dobrze robią, zbliżają rodzinę. Wasza rodzina przetrzyma te trudności, tylko musicie się zmobilizować i bardziej starać. Sądzę, że w niedługim czasie mąż będzie musiał zakasać rękawy i wyjechać do pracy za granicę, żeby podratować budżet.