4 z 24
Poprzednie
Następne
Fot. Kosycarz. Syn i ojciec - dwóch wybitnych fotoreportetów, którzy dziś stali się legendą. Fragmenty wywiadów z Maciejem Kosycarzem
Pierwszą lustrzankę ojciec dał mi, gdy skończyłem sześć lat. Robiłem zdjęcie, tato przewijał film i tak w kółko. W latach 70. zrobiłem zdjęcie Staszkowi Michalskiemu na meczu prasa - aktorzy. Zdjęcie dorosłego człowieka z perspektywy żaby, w tym wypadku małego chłopca, czyli zrobione z dołu. Ukazało się w „Głosie Wybrzeża" z podpisem: Fot. Maciuś Kosycarz. Lat 6.