![Tłok w ataku, więc z konieczności tutaj. Wahaliśmy pomiędzy...](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/0a/a0/5da7435369511_o_large.jpg)
W naszej jedenastce stulecia Lewandowski miałby u boku Latę i Szarmacha. Kogo jeszcze wybraliśmy...
Pomocnik: Włodzimierz Smolarek
Tłok w ataku, więc z konieczności tutaj. Wahaliśmy pomiędzy Robertem Gadochą a nieżyjącym już Włodzimierzem Smolarkiem i choć pierwszy z wymienionych był niewątpliwie bardziej błyskotliwym dryblerem, to jednak decydujemy się na drugiego, bo taki przebojowy twardziel i cwaniak (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) przyda się tej drużynie. Cenimy go nie tylko za mundial w Hiszpanii i pamiętny mecz z ZSRR.
Gadochę skreśla również to, że podobno kiwał nie tylko na boisku i nie tylko rywali - tak przynajmniej twierdzą jego byli koledzy z reprezentacji. To jednak historia na inną okazję. Za to Smolarkowi zawdzięczamy syna Euzebiusza, który również miał swoje wielkie chwile w reprezentacji, że przypomnimy tylko mecz z Portugalią w Chorzowie, w eliminacjach Euro 2008.