18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
4 z 7
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
To tylko kropla w morzu potrzeb. Gosia Sąsiadka, pani Magda...
fot. Przemek Świderski / Archiwum Dziennika Bałtyckiego

Płacimy za leczenie, choć jesteśmy ubezpieczeni. Co mówią mieszkańcy Pomorza? KOMENTARZE CZYTELNIKÓW

To tylko kropla w morzu potrzeb. Gosia Sąsiadka, pani Magda z Lęborka opowiedziała mi ostatnio dwie świadczące dobitnie o tym, że mimo , że jest ubezpieczona ona jak i cała jej rodzina, to musiała skorzystać z wizyt płatnych.

Ostatnia historia jest sprzed ledwie kilku dni. Jej 8-letnia córka zachorowała na grypę i dostała od lekarza rodzinnego antybiotyk.

- Niestety w trakcie leczenie okazało się, że boli ją ucho, któregoś dnia leciała jej nawet z niego krew. Poszła z powrotem do rodzinnego i dostała skierowanie do laryngologa.

- Tylko co z tego, skoro jak się dowiedziała termin najwcześniejszej wizyty w NFZ to marzec - Matka musiała wiedzieć wiedzieć od razu, czy tam się dzieje coś poważnego i czy ten antybiotyk kontynuować, bo wiadomo, że nie jest on korzystny dla takiego małego dziecka.

Dlatego pani Magda musiała zapisać się do laryngologa prywatnie. Termin - od ręki. Koszt wizyty- 100 zł.

Druga historia tez jest związana z córką pani Magdy, która wymaga leczenie u ortodonty.

Kiedy kilka lat temu próbowa się zapisać do ortodonty na NFZ ten lęborski nie miał podpisanego kontraktu i też musiałam pójść prywatnie. Pierwsza wizyta kosztowała 100 zł. Teraz płaci połowę.

Ortodonta w mieście niby jest, ale są spore kolejki i wiadomo, że jak się już zacznie chodzić prywatnie, to najczęściej tak zostaje. W mieście sytuacja ze stomatologami jest tragiczna, praktycznie na NFZ nie da się dostać. Z dziećmi, jedno 8 lat, drugie 10 -nigdy jeszcze nie była u stomatologa na NFZ. Zawsze prywatnie.

Podobnie jest z alergologiem. Niby jest dwóch w szpitalu, ale długaśne kolejki. Więc ludzie chodzą prywatnie, bo można się umówić z dnia na dzień.

Zobacz również

Lech II Poznań walczy o utrzymanie w drugiej lidze. "Umiesz liczyć, licz na siebie"

Lech II Poznań walczy o utrzymanie w drugiej lidze. "Umiesz liczyć, licz na siebie"

Zimnych ogrodników najlepiej spędzić w Kinie Kolory

Zimnych ogrodników najlepiej spędzić w Kinie Kolory

Polecamy

Maturzystę na egzamin dowieźli strażnicy gminni! Ale nie dlatego, że coś przeskrobał

Maturzystę na egzamin dowieźli strażnicy gminni! Ale nie dlatego, że coś przeskrobał

Spłonął samochód przy jednej z posesji w Leźnie. To drugi taki pożar pod tym adresem

Spłonął samochód przy jednej z posesji w Leźnie. To drugi taki pożar pod tym adresem

Festiwal Światła: sztuka, innowacja i integracja w Gdańsku

Festiwal Światła: sztuka, innowacja i integracja w Gdańsku