Od „Kanału” po „Furię”. 15 filmów o II wojnie światowej
„Fury” David Ayer, 2014
Rewelacyjnie zrealizowany film o załodze amerykańskiego czołgu przemierzającej w ostatnich miesiącach apokaliptyczną scenerię niemal już pokonanej Trzeciej Rzeszy. To zarazem portret tytułowej „furii” czy wściekłości, która napędza amerykańskich żołnierzy po prawie roku od lądowania w Normandii i po ponurych doświadczeniach z Ardenów. Ta sama „furia” ogarnia jednak i część Niemców, na rozkaz Hitlera próbujących bronić za wszelką cenę każdej piędzi ziemi. Widzimy więc i dzieci z panzerfaustami, i desperatów próbujących zablokować szeroko rozwinięte amerykańskie natarcie działkiem przeciwpancernym, i wreszcie batalion Waffen SS rodem prosto z piekła. Choć atmosfera „Fury” jest mocno ciężka i przygnębiająca, emocji nam nie brakuje - wszystko za sprawą świetnej realizacji scen batalistycznych. Starcie plutonu Shermanów z pojedynczą Panterą jest jedną z najlepiej nakręconych scen walki w historii kina.