Kryminalne podsumowanie roku 2012 na Pomorzu [GALERIA]
Największe zaskoczenie
Niepokorna siostra zakonna
Jedna z najdziwniejszych interwencji, którą wspominają gdańscy funkcjonariusze, miała miejsce w październiku zeszłego roku. Nieczęsto bowiem zdarza się, że na miejscu popełnienia przestępstwa policjanci zatrzymują... zakonnicę. Do incydentu doszło na jednym z parkingów na Siedlcach. Tam 64-letnia siostra zakonna porysowała karoserię trzech samochodów. Poirytowaną siostrę na gorącym uczynku przyłapała właścicielka jednego ze zniszczonych aut. Według informacji płynących z gdańskiej KMP, kobieta spowodowała straty w wysokości ok. 3 tys. zł. "Narzędziem zbrodni" 64-latki okazał się klucz. Nie wiadomo, w jaki sposób zakonnica usprawiedliwiła mundurowym swoje "grzechy", nie wiadomo również, co mogło być motywem jej postępowania. Wiadomo jednak, że za popełnione przestępstwo groziło jej więzienie. Zniszczenie mienia obarczone jest karą nawet pięcioletniego pozbawienia wolności. Zakonnica dobrowolnie poddała się karze.