Kronika policyjna 2013 roku. Co nas na Pomorzu zaskoczyło, zaszokowało, przeraziło?
Narkocentrala
Za to w minionym roku gdańskim organom ścigania udało się zamknąć kilka starych, poważnych spraw narkotykowych. Wśród nich wyróżnia się oskarżenie bądź doprowadzenie do skazania samych bossów półświatka. Od kilku lat gdański zarząd CBŚ sukcesywnie wyłapywał kolejne osoby związane z handlem nielegalnymi substancjami odurzającymi
W efekcie na ławie oskarżonych zasiadł m.in. Andrzej K., pseudonim "Żołnierz", przez śledczych uważany za jedną z topowych postaci w półświatku. Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku oskarża go o kierowanie obrotem kokainą. Narkotyki sprowadzane były z Holandii i upłynniane na rodzimym rynku. Co więcej, przez organa ścigania uznawany jest też za jednego z głównych dostawców grupy "Kiryła", czyli Roberta B
Prowadził on swoistą centralę spedycyjną nielegalnych substancji - przesiadując w jednym z gdyńskich salonów motoryzacyjnych, kierował dilerską siatką. Nielegalne substancje zasadniczo trafiały na dwa rynki - rosyjski i amerykański - choć część rozprowadzana była również w kraju. Za wschodnią granicę wysyłano głównie kokainę i amfetaminę.
Do Stanów Zjednoczonych przemycano tabletki ecstasy, czasem anaboliki. Co ciekawe, kurierami byli nieraz stewardzi linii lotniczych LOT. "Baryła" przebywa obecnie za kratami, tyle że w niemieckim więzieniu. Niemiecki sąd również skazał go na karę pozbawienia wolności. Polski wymiar sprawiedliwości stara się o jego ekstradycję.
W efekcie śledztwa CBŚ i gdańskiej Prokuratury Apelacyjnej do różnych sądów na terenie kraju skierowano łącznie 16 aktów oskarżenia, przeciwko 41 osobom - wszystkim związanym z Trójmiastem.