Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
2 z 4
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Teresa S.: - Drogi Jasnowidzu, co Pan może powiedzieć o tym...
fot. fot. Przemek Świderski

Jasnowidz z Człuchowa, Krzysztof Jackowski odpowiada na listy [PRZEPOWIEDNIE DLA CZYTELNIKÓW]

Teresa S.: - Drogi Jasnowidzu, co Pan może powiedzieć o tym chłopcu ze zdjęcia, które przesyłam? Czy stan jego zdrowia się poprawi? Do jakich udać się specjalistów?

Krzysztof Jackowski: - Nie jestem lekarzem i trudno mi miarodajnie wypowiedzieć się w tym przypadku. Jeśli dobrze wyczuwam, to nie jest to choroba, ale genetyczna wada psychofizyczna i w tej sytuacji trudno mówić o wyleczeniu, a jedynie o poprawie stanu zdrowia poprzez odpowiednią rehabilitację i specyficzne traktowanie chłopca. Wówczas zawsze jest szansa na poprawę stanu, w zależności od umiejętnych i konsekwentnych starań. Ale o powrót do pełnego zdrowia będzie bardzo trudno. Tak będzie w przypadku tego chłopca.

Elżbieta M.: - Mam 35 lat, dwoje dzieci - 16 i 13 lat. Od roku jestem rozwódką, od prawie 2 lat żyję z mężczyzną o 11 lat młodszym. Gdy poznałam go, wydawał się bardzo dojrzały i poważny. Bardzo pomagał mi w trudnych chwilach, zaprzyjaźnił się z moimi dziećmi. Dzieciaki początkowo były bardzo zadowolone, ale po kilku miesiącach zaczęły się pewne zgrzyty. Zamieszkaliśmy razem, a mój partner starał się wszystkich zdominować, wszystko kontrolować. Okazało się, że jest chorobliwie zazdrosny, ale gorszą jego wadą jest brak opanowania. W chwili zdenerwowania potrafi krzyczeć, używać brzydkich słów i przekleństw, doprowadzając mnie i dzieci do szału. Kiedy opanowuje się, przeprasza i tłumaczy. Za każdym razem mu wybaczam, a on obiecuje poprawę, że będzie starał się zmienić, ale - niestety - dość często sytuacja się powtarza. Przyznam, że już kilka razy chciałam od niego odejść, ale zawsze udaje się mu przeprosić mnie i zostaję. Oprócz tej porywczości ma dużo dobrych cech - jest zaradny, odpowiedzialny, potrafi być miły i delikatny. Co robić? Być z nim czy odejść?

Drugi mój problem to dolegliwości kobiece. Od roku staramy się mieć dziecko i nic z tego nie wychodzi. Sądzę, że wspólne dziecko zmieni mojego partnera, wyciszy. Proszę powiedzieć, czy moje dolegliwości to coś poważnego?



Krzysztof Jackowski: - Jeśli chodzi o dolegliwości, to nie są one błahe, koniecznie musi pani udać się do lekarza. Są szanse na usunięcie tej przeszkody. Słusznie Pani uważa, że wspólne dziecko zmieniłoby zachowanie Pani partnera. To nie jest zły człowiek ale z pewnymi skrzywieniami, deformacjami charakterologicznymi. Ponieważ jemu na Pani bardzo zależy, na waszym związku, są szanse, że będzie się zmieniał. Musi pani konsekwentnie działać, mądrze formować go do roli, w której jeszcze nie potrafi się znaleźć.

Zobacz również

Dąbrowa Górnicza. Tak powstaje S1. Ważne zmiany dla kierowców

Dąbrowa Górnicza. Tak powstaje S1. Ważne zmiany dla kierowców

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski. Mural z jego wizerunkiem zdobi MiPBP!

O TYM SIĘ MÓWI
Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski. Mural z jego wizerunkiem zdobi MiPBP!

Polecamy

Jan-Krzysztof Duda i Magneus Carlsen w jednej drużynie na mistrzostwach

Jan-Krzysztof Duda i Magneus Carlsen w jednej drużynie na mistrzostwach

Zlewozmywak – jak go wyczyścić, aby pozbyć się bakterii? Zrób płyn bez grama chemii

Zlewozmywak – jak go wyczyścić, aby pozbyć się bakterii? Zrób płyn bez grama chemii

Olej rydzowy zwalczy kleszcze, mszyce, przędziorki i inne szkodniki w ogrodzie

Olej rydzowy zwalczy kleszcze, mszyce, przędziorki i inne szkodniki w ogrodzie