Jasnowidz z Człuchowa, Krzysztof Jackowski odpowiada na listy [PRZEPOWIEDNIE DLA CZYTELNIKÓW]
Anna N.: - Obecnie młodzi napotykają na różne problemy, nękani są pokusami świata nie zawsze dobrymi. Gorzej, jeśli do tego wszystkiego dochodzi brak stabilizacji, kłopoty rodzinne. Proszę Pana o wizję dla młodego chłopaka ze zdjęcia. Problemy z nauką, brak pracy, a do tego używki, które również wchodzą w grę. Czy on sam zrozumie swoje błędy i wydorośleje? Czy zabiegi rodziny pomogą mu dźwignąć się z tej trudnej sytuacji?
Krzysztof Jackowski: Ten młody człowiek jest bardzo zdolny i mógłby bardzo dużo osiągnąć w młodym wieku, niestety, całą energię i inwencję wykorzystuje do tego, by jak najszybciej stoczyć się w przepaść zła i uzależnień. To, co jest obecnie, to zaledwie zapowiedź problemów, które go czekają. Obym nie miał racji, ale ja go, niestety, widzę w przyszłości jako menela. Używki zrujnują mu życie. Owszem, sytuacja młodego pokolenia nie jest dobra w tym kraju, ale to nie powód, żeby wybierać najgorsze z możliwych rozwiązań, sięgać po używki i staczać się na dno.