Jasnowidz z Człuchowa, Krzysztof Jackowski odpowiada na listy [PRZEPOWIEDNIE DLA CZYTELNIKÓW]
Wiktoria S.: - Piszę do Pana, gdyż mam kilka pytań. Jestem osobą samotną, która boi się o przyszłość swoją i córki.
Chciałabym wiedzieć, czy będzie mi dane stworzyć stały związek? Do tej pory nie wychodziło mi to. Chyba trafiałam na niewłaściwe osoby? A może ze mną jest coś nie tak? Czy utrzymam pracę? Jak potoczą się moje dalsze losy? Czy spotkam tego właściwego mężczyznę? A może chłopak, z którym się spotykałam, będzie chciał się połączyć stałym związkiem?
Krzysztof Jackowski: - Owszem, taka jest prawda, że nie ma Pani szczęścia do stałych związków z mężczyznami.
Trafia Pani na niewłaściwych, bo takich Pani wybiera - nieodpowiedzialnych, niepoukładanych, trochę szalonych. Tacy mężczyźni Panią pociągają, takim był też ojciec Pani córki. Niestety to się nie zmieni, Pani nie zmieni swoich preferencji, nie zmieni swojej mentalności. Chłopak, z którym Pani się spotyka, nie będzie chciał być z Panią na stałe, ale niech Pani nie rezygnuje z tego związku.
Nawzajem dajecie sobie szczęście i to jest ważne. Nie jest to wielka góra szczęścia, ale pagórki też się liczą.