MKTG SR - pasek na kartach artykułów
2 z 3
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Józefina D.: - Przesyłam Panu zdjęcie mojego męża i obszerny...
fot. Archiwum Polskapresse

Jasnowidz z Człuchowa, Krzysztof Jackowski, odpowiada na listy [PRZEPOWIEDNIE DLA CZYTELNIKÓW]

Józefina D.: - Przesyłam Panu zdjęcie mojego męża i obszerny materiał, kopię pisma, które mąż wysłał do prokuratury, prosząc o wizję w tej niecodziennej sprawie. Problem, z którym się do Pana zwracam, zapewne wywoła Pańskie zdziwienie, a być może spory kłopot, bo nie dość, że sprawa jest niecodzienna, to jeszcze dotyczy odległych lat, ale jak się okazuje - są sprawy, które nie pozwalają o sobie zapomnieć, a czas nie zawsze leczy rany. Tak właśnie jest w tym przypadku. Ponad 40 lat temu mój mąż miał romans z Barbarą U., która w 1968 r. urodziła córeczkę. Mąż - pisze o tym wszystkim w piśmie do prokuratury - twierdzi, że: "Barbara U. w sposób podstępny i za pomocą szantażu doprowadziła do tego, że płaciłem alimenty na jej córkę. W owym czasie badań DNA jeszcze nie stosowano. W 1969 r. złożyłem odwołanie do Prokuratury Generalnej w Warszawie, by ta zezwoliła mi na wszczęcie procesu unieważniającego moje uznanie się ojcem córki Barbary U. Nieznajomość przepisów prawnych doprowadziła do tego, że nie zezwolono mi na to, wyjaśniając, że minął już rok od urodzenia dziecka, a tylko w tym czasie - w ciągu roku - mógłbym taki proces wytoczyć. Ta sprawa nigdy nie dawała spokoju ani mnie, ani mojej rodzinie. Dlatego w dn. 1.12.2014 r., po konsultacji w Zakładzie Medycyny Sądowej w Gdańsku, zwróciłem się do Barbary U., by zapodała mi adres swojej córki celem przeprowadzenia badań DNA, czym miał się zająć Zakład Medycyny Sądowej. Odpowiedzią Barbary U. była groźba, że przy ponownej tego rodzaju prośbie z mojej strony zwróci się o pomoc prawną, traktując moje działanie jako nękanie jej. W świetle powyższego proszę prokuraturę o zajęcie się tą sprawą i doprowadzenie do tego, by Barbara U. zrealizowała moją prośbę. Gdyby prokuratura chciała szerszego udokumentowania powyższej sprawy, jestem w stanie dostarczyć odpowiednie dokumenty. Sądzę jednak, że moja prośba nie wykracza poza dopuszczalne normy postępowania, a groźba Barbary U. jest zupełnie niedopuszczalna".
Od siebie dodam, że absolutnie nie wierzę mężowi, w piśmie do prokuratora generalnego ze wstydem czytam infantylną treść tego listu (o spotkaniach w obecności kolegów, kłopotach z uwolnieniem się od tej natrętnej kobiety itd.). W tym liście mąż napisał tylko jedną prawdę, co do której nie mam wątpliwości - że romans z tą natrętną panią, o 20 lat młodszą od męża, doprowadził do dramatycznych konsekwencji dla mojej rodziny i okaleczył nasze małżeństwo do końca życia. Jak już powyżej napisałam, nie wierzę mężowi. Mąż natomiast z uporem twierdzi, że został oszukany, szantażowany i padł ofiarą swojej naiwności.
Mając 85 lat, wpadł na pomysł przeprowadzenia badań genetycznych. W związku z tym zwracam się do Pana o pomoc w wyjaśnieniu tej sprawy, która budzi moje wątpliwości dotyczące uczciwości mojego męża.

Krzysztof Jackowski: - Żeby wiarygodnie wypowiedzieć się co do ojcostwa Pani męża, oprócz jego zdjęcia potrzebowałbym zdjęcia jego rzekomej córki. W moim odczuciu raczej on jest ojcem dziecka Barbary U., chociaż jestem przekonany, że ona w tym czasie współżyła jeszcze z dwoma mężczyznami i najpewniejsze byłoby wykonanie badań DNA, rozstrzygające tę kwestię. Barbarze U. i jej córce to niepotrzebne, a nawet mogłoby spowodować niepotrzebne komplikacje, gdyby okazało się, że Pani mąż nie jest ojcem córki Barbary U. Mógłby domagać się zwrotu świadczonych alimentów, wraz z odsetkami. Po co to im? Mnie wychodzi, że ojcem tego dziecka był mężczyzna na delegacji, przy takiej okazji odwiedzający miejscowość, w której mieszkała Barbara U. Nie ulega wątpliwości, że mąż Pani utrzymywał bliższe stosunki z Barbarą U., temu zresztą on nie zaprzecza. Raczej to on jest ojcem jej dziecka, chociaż - jak mówię - zdjęcie rzekomej córki pomogłoby rozstrzygnąć tę kwestię. A jeszcze lepiej, gdyby były zdjęcia dwóch pozostałych mężczyzn utrzymujących w tym czasie zażyłe stosunki z Barbarą U. Wówczas ponad wszelką wątpliwość wskazałbym więzi pokrewieństwa.

Zobacz również

Komunia Rocznicowa 2024 dzieci z parafii Przemienienia Pańskiego w Aleksandrowie

NOWE
Komunia Rocznicowa 2024 dzieci z parafii Przemienienia Pańskiego w Aleksandrowie

Burze w Lubuskiem. Pioruny uderzyły w trafostację i dom!

Burze w Lubuskiem. Pioruny uderzyły w trafostację i dom!

Polecamy

Pożar piwnicy przy ulicy Kartuskiej w Gdańsku. Jedna osoba w szpitalu

Pożar piwnicy przy ulicy Kartuskiej w Gdańsku. Jedna osoba w szpitalu

Świątek i Sabalenka finałem w Rzymie tworzą historię. Dawno czegoś takiego nie było!

Świątek i Sabalenka finałem w Rzymie tworzą historię. Dawno czegoś takiego nie było!

W sobotę 70. ORLEN Memoriale Janusza Kusocińskiego

W sobotę 70. ORLEN Memoriale Janusza Kusocińskiego