18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG SR - pasek na kartach artykułów
2 z 4
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Barbara G.: - Wysyłam do Pana zdjęcie: córki, zięcia i moje....
fot. T. Bołt

Jasnowidz odpowiada na listy Czytelników

Barbara G.: - Wysyłam do Pana zdjęcie: córki, zięcia i moje. Chciałabym przede wszystkim wiedzieć, jak potoczy się dalsze życie córki. Rozwiodła się w kwietniu tego roku po 7 latach małżeństwa, została z małym dzieckiem i kredytem do spłacenia, który wzięli razem z zięciem, gdy byli małżeństwem. Zięć cały czas nie pracował, kłamał, oszukiwał i wynosił z domu. Czy córce uda się spłacić ten kredyt? Zięć nie chce nic pomóc, nie daje nawet grosza na dziecko i wszystko na mojej głowie. Proszę powiedzieć, czy zięć da córce spokój, bo cały czas chodzi za nią, pilnuje i mówi, że ją kocha i chce wrócić. Druga sprawa to proszę bardzo o wizję dla mnie. Mam 64 lata, od 21 lat jestem wdową, wychowałam troje dzieci. Wiele w życiu przeżyłam dobrego, ale więcej złego, ciągłe kłopoty, zmartwienia i brak pieniędzy (...). Proszę mi napisać, co mnie czeka jeszcze w życiu, czy nadejdą dla mnie lepsze czasy, czy już do końca tak będzie?

Krzysztof Jackowski: - Będę bronił pani zięcia. To nie jest zły człowiek, chociaż życiowo niezaradny. On naprawdę kocha pani córkę i zależy mu na tym związku, dlatego chce wrócić i pilnuje córki. Nie tylko on jest winien, że to małżeństwo się rozpadło, córka pani też nie jest bez winy. To małżeństwo rozwaliły trudności zewnętrzne. Córka pani zamiast wspólnie ponosić odpowiedzialność, zamiast pomagać zięciowi, oczekiwała, że on weźmie na siebie cały ciężar. A on nie sprostał. Córka całe zło swojej sytuacji zaczęła widzieć w zięciu. Teraz jego nie ma, a sytuacja wcale się nie poprawiła, pozostało dziecko i kredyt do spłacenia. Samej wcale nie będzie jej łatwiej, a nie widzę, by znalazł się jakiś chętny mężczyzna, który chciałby jej pomóc. Szkoda, że nikt nie pomógł temu małżeństwu, nie namówił do współodpowiedzialności za siebie, za stworzoną sytuację. Bo ci ludzie pasują do siebie i mogliby być dobrym małżeństwem przy odrobinie lepszej sytuacji materialnej, jakiejś rozsądnej pomocy mobilizującej ich do większej odpowiedzialności. Przy pani nie widzę jakiegoś partnera, bo prawdę powiedziawszy pani na takiego nie czeka, nie jest gotowa do nowego związku z mężczyzną. Będzie pani wiodła samotne życie. Proszę zwracać baczną uwagę na żyły i sprawy krążeniowe. W niedługim czasie mogą się pojawić u pani problemy miażdżycowe. Młodym niech pani stara się mądrze pomóc, chociaż wątpię, by było to skuteczne, raczej rozpadnie się ich związek.

Możesz wiedzieć więcej!Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano

Zobacz również

Poszukiwany mężczyzna po wybuchu gazu w Dąbrowie Górniczej. Zaangażowano psy

Poszukiwany mężczyzna po wybuchu gazu w Dąbrowie Górniczej. Zaangażowano psy

Co z Robertem Fico? Podano nowe informacje

Co z Robertem Fico? Podano nowe informacje

Polecamy

Za chwilę Międzynarodowa Stacja Kosmiczna przetnie tarczę księżyca. Głowy do góry!

Za chwilę Międzynarodowa Stacja Kosmiczna przetnie tarczę księżyca. Głowy do góry!

Sabalenka o drugim finale w dwa tygodnie ze Świątek: „Nie będę ostrożna, zaryzykuję”

Sabalenka o drugim finale w dwa tygodnie ze Świątek: „Nie będę ostrożna, zaryzykuję”

Przedsiębiorcy muszą mieć się na baczności. Oszuści obierają ich za cel

Przedsiębiorcy muszą mieć się na baczności. Oszuści obierają ich za cel