3 z 20
Poprzednie
Następne
Jacek Kurski o miłości do Jarosława Kaczyńskiego [ZDJĘCIA]
To, że "Fakt" musi Pana za lenia przeprosić, akurat się w mediach przebiło. Rozumiem, że można teraz mówić, że są większe lenie.
Nie jestem leniem. Moje statystyki obecności, sięgające 75 procent, nie wynikały z tego, że jestem leniem, tylko z tego że jestem pracowity. Podczas brakujących 25 procent zasuwałem po Polsce i spotykałem się z ludźmi. Nie ma nic prostszego niż siedzieć w Brukseli i brać diety.
Ale europoseł powinien siedzieć w Brukseli.
Europoseł powinien być tam, gdzie są ważne dla Polski sprawy. A one są i w Brukseli, i w Warszawie, Gdańsku, Białymstoku czy Olsztynie, skąd zostałem wybrany do Parlamentu Europejskiego. CZYTAJ DALEJ