Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żylewicz z czołówką chodziarzy

Paweł Kowalski
W zawodach nie zabraknie także biegaczy
W zawodach nie zabraknie także biegaczy Grzegorz Mehring/Archiwum
Jedną z ciekawszych konkurencji zbliżającego się lekkoatletycznego Memoriału Józefa Żylewicza w Gdańsku będzie chód na 5 km kobiet i mężczyzn. Stawką są tu zarazem medale Akademickich Mistrzostw Polski. Na starcie staną czołowi chodziarze polscy, mający już olimpijskie minima. Wśród nich spodziewamy się ujrzeć Łukasza Nowaka (AZS Poznań), którego w ubiegłym roku oklaskiwaliśmy na gdańskich 47 Zawodach o Puchar Obrońców Poczty Polskiej. Wygrał wtedy na seniorskim dystansie 20 km. Na krótszym odcinku 5 km faworytem jest jednak Rafał Fedaczyński (AZS Katowice), którego groźnym konkurentem może być znany z piorunującej końcówki Dawid Tomala, także z AZS Katowice.

Z gdańskich zawodników sił spróbuje Michał Stasiewicz (AZS AWFiS), specjalizujący się w chodzie na długim dystansie. Z powodu kontuzji nie wystąpi Wojciech Halman (KL Lechia Gdańsk), który w ubiegłym roku czasem 11.29,71 ustanowił rekord memoriału na 3 km. Kandydatką do wygrania kobiecego chodu jest świeżo upieczona rekordzistka Polski na 20 km, Paulina Buziak (Sokół Mielec).

W konkursach pchnięcia kulą faworytami są Paulina Guba (Start Otwock) i Jakub Giża (Stal Mielec). Studiująca na gdańskim AWFiS mistrzyni Polski P. Guba legitymuje się ustanowionym w lutym tego roku rekordem życiowym 17,79 (minimum na IO w Londynie wynosi 18,30), a życiowe osiągnięcie wicemistrza Polski J. Giży to 20,06 m, uzyskane jednak dwa lata temu. Wskaźnik kwalifikacyjny na Londyn wynosi 20,50 m. Najlepszy polski kulomiot Tomasz Majewski nie wystąpi w Gdańsku, gdyż planuje w tym czasie występ na mityngu w Halle.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki