Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zwycięstwo Marcina Gortata i Los Angeles Clippers. Efektywny występ Polaka

Filip Bares
Filip Bares
AP/Associated Press/East News
Los Angeles Clippers pokonali Sacramento Kings 122:108 w niedzielnym meczu pomiędzy dwoma drużynami z dywizji Pacific.

Styczeń był słabym miesiącem w wykonaniu zespołu Doca Riversa. W pewnym momencie Clippers przegrali pięć kolejnych spotkań, a łącznie siedem w tym okresie. Wraz z końcem miesiąca odzyskali jednak formę, a zwycięstwo nad Sacramento Kings było ich trzecim z rzędu, po tym jak pokonali Miami Heat i Chicago Bulls, czyli drużyny z dna tabeli.

- Wszyscy gramy dobrze i dzielimy się piłką. Już przed meczem jesteśmy nastawieni na intensywną defensywę - powiedział obrońca Patrick Beverley.

- Pat jest naszym MVP ostatnich spotkań. Uwielbia rywalizację, jest twardy i świetnie gra w obronie - powiedział o swoim zawodniku trener Doc Rivers.

Beverley był w niedzielę bardzo bliski zdobycia triple - double, ale do tego osiągnięcia zabrakło mu dwóch asyst (18 punktów, 10 zbiórek i 8 asyst). W jego wypowiedzi jest za to dużo racji. W systemie Clippers piłka rzadko kiedy się zatrzymuje w rękach jednego zawodnika na dłużej niż trzy sekundy i jest w ciągłym ruchu. W starciu z Kings aż 35 z 42 trafionych rzutów z gry było po asyście.

Dużą rolę w zwycięstwie nad rywalem z dywizji odegrał zmiennik Marcina Gortata Montrezl Harrell. Rezerwowy Clippers zdobył aż 25 punktów z ławki przy świetnej skuteczności (11/13 z gry) i dołożył siedem zbiórek.

Natomiast Polak po raz kolejny spędził na parkiecie mało czasu. W niedzielę Gortat zagrał przez zaledwie 14 minut, ale był w tym czasie efektywny zdobywając 4 punkty (2/3 z gry), 7 zbiórek i jedną asystę. Na jego minus idą za to aż 3 straty, które zaliczył w tak krótkim czasie.

Od kiedy Gortat stał się stałym bywalcem wyjściowych składów w NBA to nigdy nie grał tak krótko jak w tym sezonie. Spośród 275 kwalifikujących się zawodników Polak zajmuje odległe 236 miejsce pod względem średniej minut na mecz (16,4). Dodatkowo w tym sezonie ani razu nie rozegrał meczu, w którym przebywał na parkiecie minimum 30 minut, podczas gdy w swojej karierze ma pięć sezonów, gdzie średnio grał tyle co mecz. Jego najlepszy wynik w barwach Clippers to zaledwie 25 minut, które przytrafiło mu się dwukrotnie na przestrzeni dwóch kolejnych meczów, z czego jednym z nich był ten przeciwko Orlando Magic podczas Polskiej Nocy w NBA.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Zwycięstwo Marcina Gortata i Los Angeles Clippers. Efektywny występ Polaka - Sportowy24

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki