Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zwłoki Marcina Szcześniaka w kartuskim lesie. Biegli ustalili przyczynę zgonu

Janina Stefanowska
Śledztwo w sprawie śmierci Marcina Szcześniaka przedłużono do 24 maja, trwa oczekiwanie na opinię toksykologiczną.
Śledztwo w sprawie śmierci Marcina Szcześniaka przedłużono do 24 maja, trwa oczekiwanie na opinię toksykologiczną. Janina Stefanowska
Jest wreszcie długo oczekiwana opinia z sekcji zwłok 29-letniego Marcina Szcześniaka, który zaginął w sierpniu 2015 r., a którego zwłoki znaleziono na początku października przy drzewie, niedaleko siedziby Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach. To właśnie stąd wyszedł młody mężczyzna, nim słuch o nim zaginął.

- Postępowanie zarówno w wątku dotyczącym śmierci Marcina Szcześniaka, jak i dotyczącym niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy policji w związku z postępowaniem poszukiwawczym, jest kontynuowane - informuje Grażyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Czynności są realizowane, w tym przesłuchiwani są świadkowie. Natomiast z opinii z sekcji zwłok wynika, że Marcin Szcześniak zmarł śmiercią nagłą gwałtowną, najprawdopodobniej w następstwie ucisku pętli na szyję.

Znalezione w kartuskim lesie ciało należało do Marcina Szcześniaka. Są wyniki DNA

Stwierdzono, że powieszenie się w pozycji, w jakiej ujawnione zostały zwłoki, jest możliwe. Z uwagi na stopień zaawansowania zmian pośmiertnych, jest niemożliwe precyzyjne ustalenie czasu zgonu. Niemniej jednak przyjęto, że czas ten wynosi przynajmniej kilka- kilkanaście tygodni przed znalezieniem zwłok.

Śledztwo w sprawie śmierci Marcina Szcześniaka przedłużono do 24 maja, trwa oczekiwanie na opinię toksykologiczną.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki