Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zwierzęta zamknięte w samochodach na gdańskiej Oruni. Nie miały jedzenia i wody. Właścicielka nie chciała trzymać ich w domu [zdjęcia]

oprac. SN
Zwierzęta zamknięte w samochodach na gdańskiej Oruni. Nie miały jedzenia i wody
Zwierzęta zamknięte w samochodach na gdańskiej Oruni. Nie miały jedzenia i wody Straż Miejska w Gdańsku
W czwartek, 24 października 2019 r., gdańscy strażnicy miejscy otrzymali zgłoszenie o tym, że na jednej z oruńskich posesji ktoś zamknął psa w samochodzie.

Na numer straży miejskiej zadzwonili robotnicy, którzy remontowali drogę na Oruni. Poinformowali, że na jednej z posesji ktoś zamknął psa w samochodzie. Twierdzili, że zwierzę przebywa tam od dłuższego czasu.

Strażnicy miejscy, którzy udali się na miejsce zgłoszenia, odkryli że na terenie wskazanej działki stało kilka aut, których wygląd wskazywał na to, że od dawna nie były używane. Z jednego z nich dobiegało głośne szczekanie i skomlenie. Strażnicy podeszli do pojazdu. W środku zobaczyli wychudzonego psa. Zwierzę nie miało dostępu do wody i pożywienia.

Chwilę później okazało, nie był to jedyny czworonóg na tej działce, który potrzebował pomocy.
- Zauważyliśmy, że w stojącym obok samochodzie znajduje się kot. Na nasz widok zaczął głośno miauczeć i próbował wydostać się z auta – powiedział inspektor Sławomir Jendrzejewski ze Straży Miejskiej w Gdańsku.

Funkcjonariusze wezwali na miejsce pracowników schroniska „Promyk”, a w wyswobodzeniu czworonogów z zamkniętych aut pomogli poproszeni o wsparcie policjanci. Na miejscu pojawiła się także jej właścicielka. Kobieta tłumaczyła się, że zamknęła zwierzęta w samochodzie, bo nie chciała trzymać ich w domu.

- Kobieta uznała, że nic złego nie zrobiła. Przyznała jednak, że ma świadomość, że trzyma zwierzęta w niewłaściwych warunkach - dodaje Sławomir Jendrzejewski.

Za brak należytej opieki nad zwierzętami został wobec niej sporządzony wniosek o ukaranie do sądu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki