Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużlowy lider przyjeżdża do Gdańska

Janusz Woźniak
Czy gdańszczanie wygrają z GKŻ.
Czy gdańszczanie wygrają z GKŻ. fot. Grzegorz Mehring
Ciekawie zapowiada się najbliższy żużlowy weekend. W sobotę w Kopenhadze odbędzie się kolejna runda Grand Prix, a w niedzielę - mamy nadzieję, że bez większych pogodowych przeszkód - żużlowcy będą rywalizować o punkty w polskich ligach. Szczególnie atrakcyjnie może być w Gdańsku. W niedzielę o godzinie 17 Lotos Wybrzeże podejmować będzie lidera pierwszej ligi, zespół GTŻ Grudziądz.

Gdyby w pamięci mieć wyniki z ostatniej ligowej kolejki, w której GTŻ na własnym torze rozgromił 74:16 Speedway Miszkolc, a Lotos uległ na wyjeździe 31:59 Lokomotiv Daugavpils, to wydawać by się mogło, że w Gdańsku faworytem będą goście. Ale to mylne stwierdzenie. W niedziele będzie zapewne walka, będą emocje, ale to gospodarze powinni wyjść z tej konfrontacji zwycięsko.

Niemniej ciągle jeszcze nie milkną echa wysokiej porażki Lotosu na Łotwie. Kibice nerwowo pytają, co dalej, a stara się ich uspokoić prezes klubu Maciej Polny:
- Porażka w Daugavpils nie spowoduje nerwowych ruchów z naszej strony. Nie planujemy ani karać zawodników, ani szukać alternatywnych rozwiązań w postaci zatrudniania kogoś na "mały" kontrakt. Po meczu na Łotwie długo rozmawialiśmy w szatni. Absolutnie nie mogę zarzucić żadnemu zawodnikowi, że nie chce osiągać dobrych wyników, że lekceważy swoje obowiązki. Jest wręcz przeciwnie, nasi żużlowcy bardzo chcą się poprawić i osiągać dobre rezultaty - nie tylko w Gdańsku, ale także na wyjazdach. Mam nadzieję, że drużyna podniesie się w najbliższych, czekających nas w czerwcu spotkaniach. Dobre wyniki na naszym obiekcie oraz na "gorącym" terenie w Grudziądzu [18 czerwca - dop. red.] powinny nas wywindować do najsilniejszej "czwórki" pierwszoligowej tabeli. Zespół znalazł się w dołku, ale właśnie w takiej chwili zawodnikom trzeba pomóc, zdopingować ich. Gorąco proszę także o to naszych kibiców. Za chwilę powinniśmy się cieszyć z wyników drużyny - powiedział nam prezes Polny.

Chcemy wierzyć, że tak będzie już od niedzielnego meczu z GTŻ Grudziądz, który wzmacniając się przed sezonem trzema żużlowcami z ekstraligową przeszłością (Davey Watt, Tomasz Chrzanowski, i Krzysztof Buczkowski) wyrósł na jednego z najpoważniejszych kandydatów do awansu. W niedzielę te aspiracje zostaną na gdańskim torze zweryfikowane.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki