Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużlowi mistrzowie świata też bez kontraktów

Janusz Woźniak
Krystian Pieszczek będzie jeździł w Zielonej Górze
Krystian Pieszczek będzie jeździł w Zielonej Górze Tomasz Bołt/Polskapresse
W sobotę, 13 grudnia Polski Związek Motorowy ma ogłosić składy poszczególnych lig żużlowych. 19 grudnia otworzy się okienko transferowe i będzie można oficjalnie podpisywać kontrakty.

W środę zaczął się proces licencyjny. To znaczy minął termin składania wniosków. Stowarzyszenie GKŻ Wybrzeże Gdańsk taki wniosek, na starty w sezonie 2015 w II lidze, wysłało.

Niestety, jednego warunku, ale za to podstawowego, gdańszczanie nie spełnili. Nie mogli dołączyć do wniosku zgody zawodników, którym klub jest winien pieniądze za starty w sezonach 2013 i 2014. Robert Miśkowiak, Dawid Stachyra, Artur Mroczka i Leon Madsen nadal odmawiają podpisania ugody na spłatę 30 procent za-dłużenia w ciągu najbliższych trzech lat. Przesłanie tej ugody - 30 procent albo nic - jakoś do nich nie dociera. I znam takich, co wcale się zawodnikom nie dziwią.
Postawa wymienionej czwórki sprawia, że szanse na otrzymanie licencji i oglądanie II-ligowych zmagań żużlowych w przyszłym roku w Gdańsku drastycznie maleją.

- Brak zgody chociażby jednego zawodnika spowoduje, że nie dostaniemy licencji, nie wystartujemy w lidze - potwierdza nasze prognozy prezes stowarzyszenia Tadeusz Zdunek. - Nadal jednak mam nadzieję, że znajdziemy z żużlowcami porozumienie. Wprawdzie proces licencyjny już się rozpoczął, ale w trakcie jego trwania ciągle możemy uzupełniać dokumenty. Mamy więc jeszcze kilka, może nawet kilkanaście, dni na kolejne rozmowy. Ewentualnie jest jeszcze proces odwoławczy od nieprzyznanej licencji - mówi Zdunek.

Czy to są tylko niczym nie- poparte marzenia, swoisty koncert życzeń prezesa, przekonamy się niebawem.

Tymczasem okienko transferowe w żużlu otwiera się oficjalnie w piątek, 19 grudnia i potrwa do soboty, 31 stycznia 2015 roku. Teraz zamiast kontraktów ogłasza się podpisanie tzw. listów intencyjnych. Z żużlowców, którzy startowali w ostatnim sezonie w Wybrzeżu, bodaj najszybciej z nowym pracodawcą dogadał się Thomas H. Jonasson. Szwedzki zawodnik, który po raz pierwszy będzie stałym uczestnikiem cyklu Grand Prix, ma jeździć w Unii Leszno. List intencyjny na starty w zespole beniaminka ekstraligi GKM Grudziądz podpisał Leon Madsen. Jego atutem było to, że mimo spadku Wybrzeża akurat on wykręcił w ekstralidze najwyższą w gdańskim klubie średnią biegową.

Krótką listę gdańskich szczęśliwców z angażem na nowy sezon zamyka aktualnie młodzieżowiec Krystian Pieszczek. Popularny "Krycha" był na transferowym rynku gorącym "towarem". Wiadomo było, że bez kłopotu znajdzie nowego pracodawcę. Mówiono o przeprowadzce do Rzeszowa, Grudziądza, a ostatecznie Pieszczek pojedzie w Falubazie Zielona Góra. I to w towarzystwie takich zawodników, jak Jarosław Hampel, Andreas Jonsson, Piotr Protasiewicz czy Patryk Dudek. "Krycha" ma pomóc wrócić Falubazowi na ligowe podium. Kłopoty z zarabianiem w Polsce może mieć natomiast Fredrik Lindgren, którego kojarzono z I-ligowym ROW Rybnik, ale w tym klubie już na niego nie czekają.

Jedyną drużyną, której skład na 2015 rok został skompletowany, jest Stal Gorzów. To drużyna aktualnych mistrzów Polski, która zachowała całą ekipę złotych medalistów. W innych klubach ekstraligi tak różowo już nie jest. W Toruniu nie będzie Emila Sajfutdinowa (teraz Unia Leszno) i Tomasza Golloba. Udało się jednak zatrzymać Chrisa Holdera i pozyskać Grigorija Łagutę oraz Kacpra Gomólskiego. Czekający na karę zawieszenia, a w zasadzie okres jej trwania, Darcy Ward też ma podobno pozostać w Unibaksie.

Tymczasem w Rzeszowie jest jak w argentyńskiej telenoweli. Raz, po wycofaniu się głównego sponsora, drużyna ma startować w I lidze, aby za chwilę przymierzać się - po obietnicach finansowej pomocy ze strony władz miasta - do ekstraligi.
W I lidze zbroi się ROW Rybnik. Troy Batchelor, Damian Baliński, Sebastian Ułamek plus miejscowy młodzieżowiec Kacper Woryna, to może być ekipa na awans. A Ostrów? Jak jest tam trener Marek Cieślak, to musi być ciekawie. Zapowiada to także transfer Rune Holty.

Dość zaskakujące jest to, że nadal nie mają klubowej przynależności na nowy sezon dwaj mistrzowie świata. Aktualny Greg Hancock i były Tomasz Gollob. Także będący rewelacją poprzedniego sezonu ekstraligi Peter Kildemand nie potrafi powiedzieć, w jakim polskim klubie wystartuje. Hancock, podobno, może pojawić się w Rzeszowie, może wróci do rozmów w Tarnowie, bo przecież barwy Unii reprezentował w tym roku. W kontekście Golloba mówiło się o Ostrowie, a w ostatnich dniach o Grudziądzu. Kildemand był już podobno blisko Zielonej Góry, ale ponoć to już niewłaściwy trop.

Szukasz więcej sportowych emocji?

POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki