Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużlowcy Wybrzeża Gdańsk integrowali się i ścigali

Krzysztof Michalski
Krzysztof Michalski
Fot. Karolina Misztal
W weekend krajowi żużlowcy Wybrzeża Gdańsk spotkali się na mini-zgrupowaniu, podczas którego przeszli badania i testy wydolnościowe. Była również okazja do integracji drużyny

Można powiedzieć, że to weekendowe spotkanie w Gdańsku otworzyło drugi etap przygotowań do sezonu 2017. Pierwszy rozpoczął się w listopadzie zeszłego roku, zaraz po skompletowaniu przez klub seniorskiej części składu. Zawodnicy przeszli wówczas badania i testy wydolnościowe, a na podstawie ich wyników każdy dostał indywidualną rozpiskę przygotowań na następne miesiące. Większość zawodników przygotowywała się indywidualnie poza Gdańskiem, a Jarosław Hulko, trener od przygotowania fizycznego, kontrolował ich postępy poprzez kontakt mailowy oraz aplikację w smartfonie. Nad morzem, pod czujnym okiem Hulki i Mirosława Kowalika, pierwszego trenera, trenowali jedynie juniorzy: Dominik Kossakowski, Aureliusz Bieliński i Marcin Turowski. Ten ostatni ma zostać do gdańskiego klubu wypożyczony ze KS Toruń.

Od początku przygotowań trener Kowalik zapowiadał, że w styczniu drużyna zbierze się w Gdańsku na swego rodzaju spotkaniu kontrolnym. Takie spotkanie odbyło się w ubiegłą niedzielę, gdy krajowi zawodnicy stawili się w Gdańskim Klubie Wioślarskim Drakkar. Do młodzieżowców dołączyła zatem trójka Kacper Gomólski, Oskar Fajfer i Hubert Łęgowik. Zawodnicy przeszli testy sprawnościowe i kondycyjne .

- Była to powtórka tych testów, które wykonywaliśmy w listopadzie. Takie same zrobimy jeszcze przed ligą i wyniki dadzą nam obraz tego, jak zawodnicy przepracowali zimę. Widać stały postęp i mogę być z tego zadowolony. Monitorujemy treningi zawodników i nie było to zaskoczenie. Cieszy też atmosfera, wszyscy czują się ze sobą dobrze - mówi Jarosław Hulko.

Po części treningowej znalazł się czas na część nieco bardziej integracyjną. Zawodnicy rozegrali mecz unihokeja, w którym starsi zawodnicy okazali się lepsi od młodszych. Potem przyszła pora na wspólny obiad, a dzień zakończył się pierwszym w tym roku... ściganiem. Co prawda nie na torze speedway’owym, lecz tylko gokartowym, ale ponieważ każdy żużlowiec rywalizację ma we krwi, to w gokartowej gonitwie nie brakowało ostrej walki.

Teraz zawodnicy znów rozjechali się w swoje strony, by indywidualnie przygotowywać się do sezonu. Hubert Łęgowik chociażby trenuje obecnie z ekipą Włókniarza Częstochowa, którego jest wychowankiem i w którym startował jeszcze w zeszłym sezonie.

Na podobnych zasadach z gdańskimi juniorami przez pewien czas do trudów sezonu przygotowywał się Krystian Pieszczek. Jeśli chodzi o dalsze plany podopiecznych Mirosława Kowalika, to cała drużyna spotka się ze sobą 26 lutego, gdy wyruszy na zgrupowanie do Szczyrku. Będzie ono miało charakter zarówno treningowy, jak i integracyjny. Stawić się na nim mają wszyscy zawodnicy pierwszej drużyny. Potem gdańszczan czeka sześć sparingów z PSŻ Poznań, Get Well Toruń i GKM-em Grudziądz.

A co słychać u zagranicznych „jeźdźców” Wybrzeża? Najwięcej ostatnio dzieje się u Troya Batchelora, który jest jednym z nowych żużlowców w ekipie ze stadionu przy ul. Zawodników. Na początku stycznia Batchelor sięgnął po tytuł indywidualnego mistrza Południowej Australii. Podczas rozgrywanego w Gillman turnieju pozostał niepokonany. Potem brał udział w mistrzostwach Australii, składających się z czterech imprez. W klasyfikacji generalnej uplasował się na czwartym miejscu. Wyprzedzili go Sam Masters, Justin Sedgmen i Davey Watt.

"Agnieszka Radwańska może wygrać Wielkiego Szlema" - twierdzi Hubert Zdankiewicz

vivi 24 / Agencja Informacyjna Polska Press

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki