Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żuławy: Podatki gruntowe dla rolników będą o 100 proc. wyższe?

Tomasz Chudzyński
Tomasz Chudzyński
Przyszłoroczne stawki podatku gruntowego dla rolników mogą być nawet o 100 proc. wyższe niż dotychczas. Wszystko przez rosnącą cenę żyta, której średnią stawkę ustala Główny Urząd Statystyczny. To właśnie ceny żyta są podstawą do obliczenia podatku rolnego.

W ciągu najbliższych tygodni Rada Powiatu Nowodworskiego i inne na Pomorzu będą ustalać przyszłoroczne podatki. Rolnicy niepokoją się.

- Apelujemy do wszystkich radnych i władz o rozsądne ustalenie kwoty podatku rolnego - mówi Wiesława Krugły, przewodnicząca Rady Powiatowej Pomorskiej Izby Rolniczej w Nowym Dworze Gdańskim. - Obecnie cena żyta utrzymuje się na wysokim poziomie, w porównaniu do pozostałych płodów rolnych. Cena pszenicy od czasu żniw cały czas spada. Tymczasem ceny środków używanych do produkcji rolnej, jak paliwo, nawozy, środki ochrony roślin, wzrosły o około 50 proc., w porównaniu do ubiegłych lat.

Zaznaczmy, GUS ustalił średnią cenę żyta na podstawie danych z trzech kwartałów tego roku na kwotę 74,18 zł za kwintal. To dwa razy większa kwota niż w roku 2010. To stawka maksymalna, która bezpośrednio może przełożyć się na to, ile będą musieli zapłacić gminom rolnicy. Gminni radni mogą jednak ustalić stawki poniżej kwoty maksymalnej.

- Są tacy rolnicy, którzy do tej pory płacili za swoje areały 150 tys. zł - dodaje Wiesława Krugły. - Teraz będą płacić 300 tys. zł? To potężne kwoty, nawet przy możliwej spłacie w czterech ratach [spłatę można rozłożyć na poszczególne kwartały - red.], które mogą rolników zadusić. Nie jesteśmy bogaci, większość naszych obrotów opiera się na kredytach. My się oczywiście nie wymigujemy od płacenia podatków, ale naszym zdaniem podwyżka o 50 proc. byłaby już dla nas zbyt uciążliwa. Wiadomo również, że pieniądze, które płacimy w podatku rolnym, na wieś nie wracają. Na przykład w gminie Sztutowo większość inwestycji wykonuje się w części nadmorskiej, Sztutowie, Kątach Rybackich. Na wsi, mimo że rolnicy płacą potężne pieniądze, remontów dróg jakoś nie ma.

Na Żuławach nowy podatek rolny uchwalili już radni gminy Ostaszewo (w większości rolnicy). Jest on rzeczywiście o ponad połowę wyższy od ubiegłorocznej stawki. Radni tej gminy zadecydowali, że w 2012 roku rolnicy zapłacą 60 zł za każdy hektar ziemi (w zeszłym roku ta stawka wynosiła 36 zł).
W sąsiednich gminach rolnicy zapłacą więcej. Np. w Lichno-wach czy Starym Polu podatek wynosi 65 zł, a w Nowym Stawie - 70 zł. Dla samorządów możliwość podwyższenia podatku rolnego oznacza dodatkowe wpływy do budżetu.

- Gmina musi jakoś zarabiać - mówi Robert Ciżmowski, wójt Ostaszewa. - Chcemy naprawiać drogi. Nie zrobimy tego bez wpływów. Namawiałem radnych do ustalenia stawek w wysokości nawet 65 zł. Część z nich to jednak rolnicy lub sąsiedzi rolników, więc zrozumiałe, że nie chcieli, by ten podatek był zbyt wysoki. Jeszcze na komisji przed sesją ustalili podatek w kwocie 55 zł, ale w czasie sesji większość radnych była już za stawką 60 zł.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki