- Od początku tej kadencji musimy zaciskać pasa - mówi Kwiatkowska. - Gmina jest poważnie zadłużona. Wszystkie szacunki wskazują, że pierwsze większe inwestycje będą możliwe do zrealizowania dopiero za trzy lata. W tym roku na pewno nie będzie żadnych nowych działań. Trzeba dokończyć inwestycje już rozpoczęte, m.in. termomodernizację szkół. Nie wykluczam, że w przyszłym roku przystąpimy do budowy zejść dla niepełnosprawnych na plaże. Wydatki będą również konieczne na promocję turystyczną gminy.
NASZ RAPORT: Pomorskie miasta są ekstremalnie zadłużone
W mieście i gminie Nowy Dwór Gd. (dług ok. 55 proc.) zrezygnowano pod koniec ub. roku z remontów czterech ulic. - Dopiero w przyszłym roku będzie nas stać na jedno nowe zadanie - mówi Jacek Michalski, burmistrz Nowego Dworu Gd. - Będzie to przebudowa skrzyżowania Warszawskiej i Tczewskiej na rondo. Pełną zdolność kredytową odzyskamy w roku 2013.
Samorządowcy pogorszenia stanu gminnych finansów upatrują w... nagromadzeniu inwestycji wykonanych pod koniec ubiegłej kadencji. Wtedy na stanowiskach włodarzy byli Eugeniusz Wyrzykowski (Stegna) i Tadeusz Studziński (Nowy Dwór Gd.). - Gmina wykonywała remonty i przebudowy np. dróg tylko ze środków własnych i pochodzących z kredytów - tłumaczy Jolanta Kwiatkowska. - Tymczasem na część tych zadań można było pozyskać finanse spoza budżetu. Tego nie robiono.
Żuławy: Zbudują system ostrzegający przed powodzią
Część opozycji zarzuca obecnym włodarzom, że prognozowane dopiero na koniec kadencji nowe inwestycje mogą świadczyć o szykowaniu przedwyborczych "prezentów". - O inwestycjach decyduje stan finansów samorządu - mówi Jacek Michalski. - Działalność w czasie kadencji i tak ocenią wyborcy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?