Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żukowo. Rzecznik praw obywatelskich: nie naruszono prawa przy ankietach w sprawie obwodnicy

Janina Stefanowska
Rzecznik praw obywatelskich nie dopatrzył się naruszenia praw wolności i praw człowieka w działaniach Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Gdańsku w trakcie konsultacji społecznych w sprawie przebiegu Obwodnicy Metropolitalnej Trójmiasta (OMT). Skargi na działanie GDDKiA złożyli mieszkańcy Miszewa i Pępowa.

Przypomnijmy - na początku tego toku ważyły się ostateczne losy wariantów OMT. Na posiedzeniu Komisji Oceny Przedsięwzięć Inwestycyjnych w Warszawie przedstawiono wszystkie dotychczas omawiane warianty, komisja wskazała wariant czerwony (nazwany IA) jako optymalny.

Tymczasem na Pomorzu dyskutowano nad ewentualnymi korektami odcinka planowanej drogi w rejonie Miszewa i na ten temat sondowano mieszkańców. Po zakończeniu badań ankietowych rady sołeckie Miszewa i Pępowa złożyły skargi do centrali GDDKiA oraz do rzecznika na sposób przeprowadzenia konsultacji. Rady sprzeciwiały się sposobowi przeprowadzenia przez GDDKiA ankietowania dotyczącego OMT i domagały się unieważnienia jego wyników. Chodziło o przerwanie zbierania ankiet i zarzuty o otwieranie urn.

Zdaniem mieszkańców, GDDKiA dopuściła do głosowania zbyt szerokie grono osób, choćby tych, których nieruchomości oddalone są nawet o ok. 2 km od przebiegów wariantów projektowanej trasy. "Przekłamane wyniki ankiety są powodowane dysproporcją osób uprawnionych do głosowania. W Miszewie jest nieporównywalnie mniej uprawnionych do głosowania w stosunku do Banina i Pępowa, w zasadzie 1/6, a to nasze domy i firmy, dające pracę, są wyburzane" - pisali do rzecznika praw obywatelskich.

Zdaniem rady sołeckiej w Miszewie, analizowany obszar oddziaływania przyszłej obwodnicy powinien zostać ograniczony do ul. Źródlanej w Baninie, a w Pępowie - maksymalnie do 1 km od proponowanego przebiegu drogi.
Miszewska rada zarzucała też GDDKiA utrudnianie dostępu do informacji o projekcie obwodnicy i krytykowała unieważnienie przez firmę ankiet składanych w Urzędzie Gminy w Żukowie. Ankiety dotyczyły ewentualnej korekty czerwonej wersji IA obwodnicy, uwzględniającej interesy miejscowych firm.
Pod listem podpisało się 100 osób.

- Biuro zajmowało się problemem konsultacji społecznych na etapie opracowywania dokumentacji także z powodu pisma z Pępowa - mówi Janusz Pągowski, starszy radca z Biura Rzecznika Praw Obywatelskich.
Pągowski uznał jednak, że w tym wypadku nie doszło do naruszenia praw człowieka. Jako że gospodarzem procesu inwestycyjnego jest GDDKiA, to kryterium akceptacji przez społeczeństwo jest jednym z wielu kryteriów wyboru najbardziej korzystnego wariantu.

- Nie jest ono decydujące, bowiem interesy mieszkańców są rozbieżne i często nie dają się ze sobą pogodzić - uważa Pągowski. - Właściwe konsultacje odbędą się na etapie wydawania decyzji środowiskowej.
Jak informuje Piotr Michalski z gdańskiej GDDKiA, wniosek o wydanie decyzji środowiskowej złożony zostanie w czerwcu lub lipcu tego roku.

Tymczasem prokuratura w Kartuzach przedłużyła śledztwo w sprawie nieprawidłowości przy zbieraniu ankiet w Urzędzie Gminy w Żukowie. - Są nowe informacje, a to powoduje konieczność przesłuchania jeszcze wielu świadków - uzasadnia prokurator Marcin Szreder.


color="#a60909">Treści, za które warto zapłacić!

REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY,

HISTORIA, NA

WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki