Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żukowo: Prokurator znalazł nieprawidłowości, ale umorzył sprawę

Janina Stefanowska
Prokuratura Rejonowa w Kartuzach umorzyła śledztwo w sprawie nieprawidłowości, do których doszło podczas badania ankietowego dotyczącego korekt wariantu czerwonego IA Obwodnicy Metropolitalnej Trójmiasta.

Mieszkańcy okolic Miszewa, Pępowa i Banina mieli się wypowiedzieć na temat proponowanych korekt. Dzień przed końcem terminu składania ankiet pracownicy GDDKiA zabrali jednak urnę z urzędu w Żukowie i unieważnili wszystkie 283 ankiety do niej złożone. GDDKiA zarzuciło bowiem gminie nierzetelne prowadzenie ankietowania.

- Przeprowadzone postępowanie potwierdziło w dużej części zarzuty GDDKiA co do nierzetelnego przeprowadzenia głosowania w Urzędzie Gminy w Żukowie - sumuje prokurator Marcin Szreder. - Nieprawidłowości te dotyczą przede wszystkim naruszenia zasad określonych w regulaminie głosowania, lecz wskazują także na próbę zafałszowania wyników ankiety.

Część mieszkańców zostawiła ankiety sołtys Miszewa Bogumile Wandtke, a ta przekazała je wiceburmistrzowi Markowi Trepczykowi. Wiceburmistrz polecił pracownikowi urzędu wrzucenie tych ankiet do urny. Pani sołtys przekazała też wiceburmistrzowi dwie listy z nazwiskami, adresami i numerami dowodów osobistych osób głosujących.

- Zebrane w sprawie dowody wskazują, że właśnie na dwóch listach znajdowały się też nazwiska mieszkańców Miszewa i Miszewka, którzy w ogóle nie głosowali w ankiecie i nie opowiadali się wcześniej za żadnym wariantem trasy - wyjaśnia prokurator Marcin Szreder. - Na liście znaleźli się i tacy mieszkańcy, którzy podpisywali się co prawda na liście poparcia dla wariantu niebieskiego, ale nie wypełniali żadnej ankiety, nie udzielali nikomu zgody na jej wypełnienie i nie mieli pojęcia, że ktoś wypełnił za nich ankietę, która została złożona w urnie w urzędzie w Żukowie.

Po podliczeniu unieważnionych głosów okazało się, że i tak największe poparcie uzyskała czerwona wersja IA obwodnicy.

Prokurator stwierdził także, że ujawnione działania "nie wypełniają znamion przestępstwa", choć z etycznego punktu widzenia możne je ocenić negatywnie. Wyjaśnia, że regulamin ankietowania nie był oparty na żadnych przepisach prawa, a przyjmujący ankiety urzędnicy nie zostali formalnie zobowiązani do przestrzegania jego zapisów. Zatem nie ma mowy o przekroczeniu lub niedopełnieniu obowiązków.

Prokurator ustalił też, że na spotkaniu w centrali GDDKiA burmistrz Żukowa Jerzy Żurawicz nie znał rzeczywistych wyników głosowania.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki