Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zostali skreśleni przez Gdynię z listy oczekujących na mieszkanie komunalne. „Zostaliśmy potraktowani bezdusznie”

Łukasz Kamasz
Łukasz Kamasz
Irena i Adam zostali skreśleni przez Gdynię z listy oczekujących na mieszkanie komunalne. Ich zdaniem - niesłusznie.
Irena i Adam zostali skreśleni przez Gdynię z listy oczekujących na mieszkanie komunalne. Ich zdaniem - niesłusznie. Łukasz Kamasz
Pani Irena oraz jej syn Adam zostali skreśleni przez kolegium prezydenta Gdyni z listy oczekujących na mieszkanie komunalne. Mieszkańcy w rozmowie z „Dziennikiem Bałtyckim” podkreślają, że lokale zaproponowane przez miasto nie posiadały odpowiednich warunków, w tym osobnego pokoju, w którym mogłaby przebywać niepełnosprawna Pani Irena.

Mieszkańcy zawiedzeni postawą miasta. „Urzędnicy byli nieczuli na nasze prośby”

Irena Walczak oraz Adam Zięba przeprowadzili się do Gdyni ponad 20 lat temu. Jak twierdzą, zostali oszukani przy zaciąganiu kredytu na mieszkanie, którego nie byli w stanie spłacić, m.in. dlatego, że obydwoje są osobami z niepełnosprawnościami. Mieszkanie zostało zlicytowane przez komornika. Zgodnie z postanowieniem sądu, Pani Irena oraz Pan Adam mogą tam mieszkać aż do przyznania im lokalu od miasta. Mieszkańcy już kilka lat temu wystąpili do prezydenta Gdyni o wydanie lokalu komunalnego z pominięciem kryterium dochodowego.

- Po 5 latach oczekiwania wszystkie zaproponowane przez miasto mieszkania były tak na prawdę dostosowane wyłącznie dla jednej osoby, w każdym z nich był tylko jedno pomieszczenie, nawet mieszkanie w wybudowanym lokalu przy ul. Dickmana, było tylko wnęką z jednym pokojem. Nie żądamy żadnej wilii, prosiliśmy o dwa małe pokoje, żebyśmy z synem mieli chociaż minimalne poczucie intymności.

Dzięki pomocy udzielonej im przez gdyńską fundację, razem z prawniczką, mieszkańcy spotkali się z prezydentem Gdyni - Wojciechem Szczurkiem.

- Prezydent spotkał się z nami w zeszłym roku - relacjonuje Pani Irena. - Powiedział nam wprost, że jeżeli nie weźmiemy mieszkania na ul. Dickmana, to kolejnej propozycji nie będzie i zostaniemy wykreśleni z listy oczekujących. Następnego dnia złożyliśmy wniosek o aktualizację grupy inwalidzkiej. Ponieważ nie mieliśmy napisane, że przysługuje mi osobny pokój. Napisaliśmy do prezydenta prośbę, żeby się wstrzymał z działaniami. Aktualizację dostałam bez problemu. Miasto w przeszłości kilkukrotnie ignorowało nasze pisma i prośby o spotkania, aż skreśliło nas z listy. Prezydent nie miał do tego prawa, odpowiedni zapis w uchwale Rady Miasta zniknął na długo przed tym, kiedy samorząd podejmował decyzję w naszej sprawie.

Jak podkreśla Pani Irena, rodzina złożyła wniosek do Powiatowego Zespołu Orzekania o Stopniu Niepełnosprawności o wydanie nowego orzeczenia i uzyskanie prawa do osobnego pokoju. Następnie poprosili miasto o wstrzymanie decyzji do czasu prawomocnego rozstrzygnięcia sprawy. Prezydent Gdyni zaakceptował prośbę interweniujących o przedłużeniu terminu poinformowania Wydziału Spraw Społecznych o podjętej decyzji do 1 czerwca 2022 roku.

- Jednak przedłużony przez niego termin dotyczył naszej decyzji o przyjęciu lokalu, a nie przedłużenia terminu do czasu wydania aktualizacji orzeczenia o niepełnosprawności - mówi nam Pan Adam. - Sąd Administracyjny w Gdańsku stwierdził, że decyzja o skreśleniu z listy jest nieważna, gdyż nie spełnia materialnoprawnych przesłanek decyzji administracyjnej. Potwierdzają to orzeczenia innych sądów administracyjnych. Powinniśmy dalej znajdować się na liście oczekujących i do końca 2022 roku otrzymać dwupokojowe mieszkanie komunalne. Miasto kuriozalnie wychwalało mieszkanie na ul. Dickmana, które nie nadaje się nawet dla jednej osoby. Ciekawi nas, czy Pan prezydent też ze swoimi dziećmi śpi w jednym pokoju i w jednym łóżku? Do tej pory nie występowaliśmy z żadnymi roszczeniami. Cały czas kierowaliśmy prośby, które były ignorowane, a my traktowani przez gdyńskich urzędników jak ludzie marginesu. Podkreślmy - nie chcemy żadnych luksusów, tylko to, aby mieszkanie spełniało standardowe potrzeby. Jesteśmy osobami niepełnosprawnymi. Irena jest w jesieni życia. Nie jesteśmy pozbawieni praw publicznych - kończy.

Samorząd: „Państwo Adam i Irena otrzymali propozycje najmu najlepszego lokalu jakim dysponuje miasto

W odpowiedzi na pytania zadane przez „Dziennik Bałtycki”, gdyńscy urzędnicy poinformowali nas, że miasto w ostatnich latach pozostawało w stałym kontakcie z mieszkańcami, o czym świadczyć mają złożone przez Gdynię, trzy propozycje przyjęcia lokalu komunalnego.

- Rodzinie zostały przedstawione trzy propozycje objęcia lokali, w tym lokalu położonego w budynku dostosowanym dla osób z niepełnosprawnościami, które spełniały kryteria lokali dla gospodarstwa dwuosobowego - poinformowała nas Agata Grzegorczyk, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Gdyni. - Dodatkowo, Państwo Adam i Irena skierowali również wniosek o przedstawienie osobiście sprawy prezydentowi Miasta Gdyni oraz przedłużenie terminu na rezygnację z zaproponowanego lokalu. Podczas osobistego spotkania prezydent Miasta Gdyni, poinformował interweniujących, iż wnikliwie przeanalizował przedstawioną sprawę. Ponadto zaznaczył, iż szczególnie trudne położenie rodziny spowodowało, że podjął indywidualną decyzję w zakresie przyznania uprawnień do ubiegania się o wynajem lokalu z pominięciem kryterium dochodowego.

Według relacji gdyńskich urzędników, samorząd przystał na o wstrzymanie decyzji do czasu prawomocnego rozstrzygnięcia tychże spraw i przedłużył terminu poinformowania Wydziału Spraw Społecznych o podjętej decyzji do końca czerwca 2022 roku.

- Powiatowy Zespół do spraw orzekania o stopniu niepełnosprawności orzeczeniem z 2010 roku nie przyznał Pani Irenie prawa do zamieszkiwania w oddzielnym pokoju - kontynuuje Agata Grzegorczyk. - Państwo Adam i Irena nie powiadomili ani Prezydenta ani Wydziału Spraw Społecznych o fakcie otrzymania nowej decyzji. W związku z tym, Prezydent Miasta, podczas kolegium, podjął decyzję o skreśleniu Państwa z listy osób zakwalifikowanych do zawarcia umowy najmu lokalu, podkreślając, iż Państwo Adam i Irena otrzymali propozycje najmu najlepszego lokalu, jakim dysponuje miasto w kategorii gospodarstw 2-osobowych, specjalnie przystosowanego do ich dodatkowych wymagań, ale z niej nie skorzystali. Państwo Irena i Adam nadal znajdują się na liście oczekujących na mieszkanie socjalne jako realizację wyroku eksmisyjnego. Orzeczenie o stopniu niepełnosprawności Pani Ireny, które zostało złożone w Urzędzie Miasta Gdyni dopiero pod koniec września 2022 roku, jako, że przyznano w nim prawo do zamieszkania w osobnym pokoju, zostanie uwzględnione - kończy.

Przypomnijmy, że aktualny zasób mieszkaniowy Miasta Gdyni tworzy ponad 5 tysięcy lokali gminnych. Wiosną 2021 roku miasto, po raz pierwszy od lat, oddało do użytku blok komunalny przy ul. Dickmana, w którym mieści się 30 mieszkań. Urzędnicy deklarowali wtedy, że nie będzie to ostatnia tego typu inwestycja - kolejny blok ma powstać na skrzyżowaniu ul. Turkusowej i ul. Dąbka. Docelowo ma w nim zamieszkać 20 rodzin.

Polecjaka Google News - Dziennik Bałtycki
od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki