Zniszczenie zabytkowych kafelków na dworcu w Oliwie. Małgorzata Chmiel i radni Gdańska zabierają głos

Przypomnijmy, że na dworcu kolejowym w Gdańsku Oliwie doszło do poważnych zaniedbań podczas prowadzenia prac remontowych.

Zdecydowana część zabytkowych kafelków, które zdobiły przejście między peronami, została zerwana. Po dokonanych oględzinach przez pracowników Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków stwierdzono rażące naruszenia. Zerwane kafelki niezmiennie zdobiły przejście pomiędzy peronami aż od 1905 roku.

ZOBACZ:
Gdańsk. Okropna pomyłka na dworcu w Oliwie. Zabytkowe kafelki zniszczone! ZDJĘCIA

Za pomyłkę zaczęto obwiniać m.in. władze Miasta Gdańska. Do całej sytuacji odniosła się Posłanka PO Małgorzata Chmiel.

Te kafelki przetrwały wojnę, a nie były w stanie przetrwać rządów PKP, konserwatora i wojewody, którzy zostali mianowani przez PiS - mówiła Chmiel - na terenach kolejowych decyzję o pozwoleniu na budowę wydaje nie Urząd Miejski, a wojewoda.

Posłanka wspomniała o tym, że Miasto Gdańsk otrzymuje wiele negatywnych komentarzy w związku ze skuciem zabytkowych kafelków i zaznacza, że "miasto nie ma nic wspólnego z terenami kolejowymi".

Ten obiekt leży na terenie obszaru wpisanego w plan zagospodarowania przestrzennego, który został zatwierdzony przez urząd konserwatorski.- kontynuuje posłanka - Tunel widnieje tam jako Układ Urbanistyczny Dawnej Oliwy Zabytkowej, który jest pod ochroną. W związku z tym, wszystkie wydawane decyzje muszą mieć zgodę konserwatora.

Małgorzata Chmiel przypomniała, że konserwator zabytków swoją decyzją mógłby zatrzymać remonty niemal niezwłocznie.

Budynek z wyspy Sobieszewskiej pochodzi z lat 60/70. Jest więc o wiele młodszy, niż te piękne oliwskie kafelki - mówiła Chmiel - Rada Dzielnicy Sobieszewo zgłosiła prośbę do konserwatora, aby w budynku zachowana została mozaika. Wszelkie roboty zostały wstrzymane w ciągu jednego dnia.

W przypadku tunelu w Oliwie, Rada Dzielnicy miała wystosować podobną prośbę, jednak bezskutecznie. Posłanka zadaje więc pytania:

Czy była zgoda konserwatora zabytków na skucie tych kafelków? Żądamy, w trybie dostępu do informacji publicznej, dokumentów potwierdzających, na jakiej podstawie to się odbyło - mówiła posłanka

Chmiel zapowiedziała również, że wspólnie z Radą Dzielnicy i Radnymi Miasta wystąpi o wszczęcie postępowania. W jego efekcie cały tunel Oliwski miałby zostać wpisany do rejestru zabytków lub w rejestr gminny.

Radni Miasta Gdańska również zapowiedzieli, że podejmują konkretne kroki w tej sprawie.

Jest zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegający na złamaniu art.108 Ustawy o Ochronie Zabytków i Opiece nad Zabytkami - informuje Łukasz Bejm

Radny zaznaczył również, że w tej sytuacji więcej jest pytań, niż odpowiedzi.

Wiemy, że tunel należy do PKP. Nie wiemy jednak, czy wykonawca otrzymał informację, że ma do czynienia z zabytkowymi kaflami. Nie wiemy, czy inwestor poinformował wykonawcę o zakresie pozwolenia konserwatora zabytków na prowadzenie remontu - mówił Bejm

Mamy nadzieję, że organy ścigania pozwolą nam ustalić winnych tej dewastacji.

Radny, ze względu na rozpoczęcie roku szkolnego, zaznaczył również istotny wątek edukacyjny w całej sprawie oliwskich kafelków.

Pamiętajmy, że zabytki w Gdańsku to nie tylko Fontanna Neptuna i Gdański Żuraw, ale również takie urokliwe miejsca jak ten tunel ze 117-letnimi kaflami.

Na osobę wykonującą działania remontowe i konserwatorskie na terenach objętych ochroną zabytków istnieje możliwość nałożenia kary pieniężnej nawet do 500.000 zł.
Jak donosi Radio Gdańsk, przedstawiony program prac konserwatorskich, w obrębie przejścia podziemnego pod torami na stacji Gdańsk-Oliwa, nie budził żadnych zastrzeżeń. W związku z tym 18 marca 2021 roku została wydana decyzja, pozwalająca na przeprowadzanie tam robót budowlanych.

Z kolei według portalu gdanskstrefa.com, pracownik PKP PLK SA Zakłady Kolejowe w Gdyni wskazał, że Inwestor z całą świadomością dąży do tego, by płytki ceramiczne usunąć. Podkreśla on, że nie uznaje przejścia podziemnego jako zabytku. To, że tunel leży na obszarze zabytkowym układu urbanistycznego Starej Oliwy, nie świadczy o tym, że przejście pod torami należy traktować jako zabytek. Organ konserwatorski wniósł, że do czasu wyjaśnienia sprawy dalsze skucie płytek zostaje wstrzymane.

ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Nowy rok szkolny 2022/2023 w Gdańsku. Czy są miejsca w gdańskich szkołach? Dulkiewicz o podręczniku do HiT: nie rekomendujemy