Sobotni mecz Zaksa Kędzierzyn-Koźle - Trefl Gdańsk był spotkaniem na szczycie PlusLigi. Mierzył się pierwszy z drugim zespołem, chociaż trzeba uwzględnić fakt, że gdańszczanie są w czołówce, jeśli chodzi o liczbę zaliczonych meczów. Jak wiadomo, inne drużyny miały problemy z regularną grą ze względu na zakażenia koronawirusem w trakcie sezonu.
Dla Trefla był to ostatni mecz w 2020 roku. Osiem wcześniejszych "Lwy" wygrały, ale w sobotę na południu kraju przyszło im mierzyć się z jedną z najrówniej grających ekip PlusLigi. Z drużyną, która od czterech lat nie ominęła żadnego finału mistrzostw Polski.
Kamil Semeniuk (zdobywca 14 punktów), Jakub Kochanowski (11) i spółka potwierdzili po raz kolejny, że celują w najwyższe miejsca. Gospodarze sobotniego spotkania zwyciężyli 3:0 po godzinie i 21 minutach czasu gry.
- Myślę, że przede wszystkim zagraliśmy słabiej w ataku, niż zawsze - ocenił to spotkanie Michał Winiarski, trener Trefla Gdańsk. - W przyjęciu nie graliśmy bardzo źle i myślę, że oba zespoły dużo piłek wybroniły. Różnica była taka, że zawodnicy Zaksy grali lepiej od nas szczególnie w kontrze i w pierwszej piłce. My natomiast nie potrafiliśmy zacząć swojej siatkówki. Już na samym początku było kilka fajnych obron Zaksy i myślę, że to podcięło nam skrzydła. Jesteśmy smutni i rozczarowani, ale nie dlatego, że przegraliśmy, tylko dlatego, że nie pokazaliśmy naszej siatkówki, która ostatnimi czasy fajnie wyglądała.
Teraz gdańszczan czeka bardzo długa przerwa. Na ligowe boisko wrócą dopiero 9 stycznia, kiedy to w Bełchatowie zmierzą się ze Skrą.
- Przed nami dużo czasu ze względu na przerwę świąteczną, ale też będą treningi, które pozwolą nam naładować baterie na kolejny miesiąc. Przed nami bardzo ciężki okres, w którym mamy pięć wyjazdowych spotkań w styczniu. Musimy się do tego bardzo dobrze przygotować - dodał trener Winiarski.
Zaksa Kędzierzyn-Koźle – Trefl Gdańsk 3:0 (25:17, 25:21, 25:22)
Zaksa: Toniutti 2, Kaczmarek 9, Kochanowski 11, Śliwka 9, Semeniuk 14, Smith 9, Zatorski (libero) oraz Kluth
Trefl: Janusz 1, Lipiński 5, Wlazły 13, Reichert 13, Mordyl 7, Crer 8, Olenderek (libero) oraz Kozub, Sasak, Janikowski
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?