Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmiany we władzach Spółdzielni Mieszkaniowej Ujeścisko. Po raz kolejny w tym roku odwołano zarząd

Rafał Mrowicki
Rafał Mrowicki
Rafał Mrowicki
Rada nadzorcza Spółdzielni Mieszkaniowej "Ujeścisko" odwołała powołany przed trzema miesiącami zarząd na czele z prezesem Macieje Skalikiem. Jego miejsce ma zająć Cezary Pawłowicz, a miejsce wiceprezesa Rafała Nowaka ma zająć Michał Zając, członek rady nadzorczej, który już wcześniej został wybrany do pełnienia tej funkcji, ale nie otrzymał uchwały rady powołującej go.

Do zmiany doszło podczas częściowo zdalnego zebrania rady nadzorczej spółdzielni, które rozpoczęło się w piątkowe przedpołudnie. Rada na prezesa wybrała Cezarego Pawłowicza, a na jego zastępcę Michała Zająca. Powodem odwołania poprzedniego zarządu (w skład którego wchodzili Maciej Skalik i Rafał Nowak) miało być złożenie bez wiedzy rady nadzorczej wniosku o postępowanie sanacyjne, które zdaniem wnioskodawców ma uratować sytuację gospodarczą spółdzielni.

Wszyscy członkowie rady nadzorczej zagłosowali jednomyślnie za odwołaniem zarządu i powołaniem nowego. To zmiana na lepsze, bo dotychczasowy zarząd był pod mocnym wpływem Grzegorza Harasymiuka, poprzedniego prezesa, który ponosił bezpośrednią odpowiedzialność za obecną sytuację w spółdzielni, za opóźnienia w inwestycjach oraz milionowe długi. Wybór nowego zarządu jest prawidłowy. Wybrano starych członków spółdzielni, którzy także oczekują na domy

- mówi nam jeden z mieszkańców Ujeściska.

Sytuacja jest rozwojowa, miejmy nadzieję, że jeszcze dziś nowy zarząd będzie mógł zacząć działać w Spółdzielni

- W Spółdzielni Mieszkaniowej "Ujeścisko" sprawy ponownie nabrały tempa - skomentował radny Prawa i Sprawiedliwości Przemysław Majewski, który od miesięcy jest zaangażowany w pomoc mieszkańcom. Mieszkańcy poinformowali mnie o dzisiejszych zmianach w składzie zarządu, które dają nadzieję na wprowadzenie koniecznych zmian w działalności spółdzielni. Niestety zgodnie z przewidywaniami obstrukcja byłego prezesa Grzegorza Harasymiuka uniemożliwia wejście do siedziby nowym członkom zarządu, a nawet policji. Dla mnie jako radnego jest to sytuacja niedopuszczalna by szeregowy pracownik spółdzielni jakim jest obecnie pan Harasymiuk blokował działanie legalnemu nowowybranemu zarządowi. Do tego dochodzą potężne emocje mieszkańców, którzy od lat walczą o swoje mieszkania. Sytuacja jest rozwojowa, miejmy nadzieję, że jeszcze dziś nowy zarząd będzie mógł zacząć działać w Spółdzielni - dodał radny PiS.

Poprzedni zarząd zabarykadował się w środku i nie chce wpuścić nowego. Wezwano ślusarza. Na miejscu pojawili się policjanci z komisariatu policji na Oruni Górnej. Jak powiedziała nam st. asp. Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, celem funkcjonariuszy jest zadbanie o bezpieczeństwo oraz o przestrzeganie obostrzeń wprowadzonych w związku z epidemią przez zgromadzone na miejscu osoby.

- Policjanci otrzymali zgłoszenie o tym, że przy ul. Płockiej doszło do konfliktu. Poprzedni zarząd spółdzielni nie chce wpuścić do budynku członków nowego zarządu. Aby nie doszło do eskalacji konfliktu, oficer dyżurny na miejsce skierował policjantów, którzy dbają o bezpieczeństwo uczestników sporu oraz sprawdzają, czy nie dochodzi do łamania obostrzeń związanych z COVID-19. Przebieg interwencji i zachowanie osób biorących w niej udział jest nagrywany przez policjantów. Materiał zostanie przekazany do jednostki prowadzącej sprawę - mówi st. asp. Karina Kamińska.

Mieszkańcy Spółdzielni "Ujeścisko" od pół roku skarżą się na duże (nawet kilkuletnie) opóźnienia w odbiorze mieszkań. Spółdzielnia ma także problemy z komornikiem. W grudniu Prokuratura Okręgowa poinformowała o nadzorze nad śledztwem ws. siedmiu inwestycji spółdzielni.

W połowie lutego w siedzibie spółdzielni, na wniosek jej wierzyciela, pojawił się komornik w celu wykonania czynności egzekucyjnych wobec wierzyciela. W tym czasie do spółdzielni przyszedł prokurator, który w asyście policji zabezpieczył dokumenty dotyczące nieprawidłowości przy realizacji poniższych inwestycji:

  • 1. Płocka Park I i Płocka Premium przy ul. Płockiej,
  • 2. Przy Oczkach przy ul. Przemyskiej,
  • 3. August przy ul. Przemyskiej,
  • 4. Na Stoku przy ul. Przemyskiej,
  • 5. Wietrzne Wzgórze pomiędzy ul. Płocką i Przemyską,
  • 6. Budynek Przy Lesie przy ul. Kaliskiej,
  • 7. Płocka Park II (inwestycja zakończona).

Śledztwo od grudnia nadzoruje gdańska Prokuratura Okręgowa. Spółdzielnia jest zadłużona. Wykonawca inwestycji żąda od niej 2,7 mln zł.

Na początku marca wszczęto lustrację spółdzielni, którą na zlecenie Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej prowadzą lustratorzy z Warszawy i z Poznania. Dzień po rozpoczęciu tego procesu poseł PiS Kacper Płażyński, który wraz z radnym Przemysławem Majewskim, jest zaangażowany w pomoc prawną mieszkańcom, wystąpił o spotkanie w sprawie problemów spółdzielni z ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobrą. Krótko potem wybuchła jednak epidemia koronawirusa, która zahamowała te działania. To także oni wnioskowali o lustrację spółdzielni.

Do Spółdzielni Mieszkaniowej "Ujeścisko" wszedł komornik i p...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki