Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmiany w parafiach w Gdańsku i Gdyni. Abp Głódź przystał na prośby parafian

Kamila Grzenkowska
collage/zdj.archiwum DB
Metropolita gdański zweryfikował swoje decyzje kadrowe. Abp Głódź przystał na prośbę wiernych z parafii św. Stanisława Kostki w Gdańsku Oliwie i pozostawił ich proboszcza na dotychczasowym stanowisku.

Karuzela stanowisk w gdańskich i gdyńskich parafiach nie może się zatrzymać. Jak ustaliliśmy, ksiądz Henryk Lew Kiedrowski z Gdyni nie został jednak gospodarzem archikatedry w Gdańsku Oliwie, mimo że taka informacja pojawiła się w mediach w minionym tygodniu. Znany duchowny przeszedł... na emeryturę.

- Poprosiłem o to arcybiskupa, a on się zgodził. Teraz muszę wprowadzić do parafii w Gdyni nowego proboszcza, księdza Jacka Bramorskiego - powiedział nam ks. Kiedrowski, który wcześniej na naszych łamach przyznawał, że nie czuje się na siłach, by objąć archikatedrę.

Proboszczem w gdańskiej archikatedrze mianowano więc ks. kanonika Waldemara Waluka, który pracował dotychczas jako notariusz kurii metropolitalnej.

Metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź zafundował w ostatnim czasie wiernym i duchownym kilka niespodziewanych zmian wśród proboszczów, które nie wszyscy zaakceptowali. A zaczęło się od księdza infułata Stanisława Bogdanowicza, wieloletniego proboszcza bazyliki Mariackiej w Gdańsku, który przeszedł w ostatnich dniach na emeryturę. Jako że jest to druga najważniejsza świątynia w całej archidiecezji, trzeba było znaleźć godnego następcę.

Tym abp Głódź mianował dotychczasowego proboszcza parafii archikatedralnej pw. św. Trójcy w Gdańsku Oliwie, ks. prałata Zbigniewa Zielińskiego. W ten sposób powstał wakat w Oliwie, więc prestiżowe stanowisko zaproponowano dotychczasowemu gospodarzowi parafii pw. NSPJ w Gdyni, wspomnianemu już ks. prałatowi Kiedrowskiemu. Jego miejsce z kolei miał zająć ks. prałat Mirosław Paracki, proboszcz parafii św. Stanisława Kostki w Gdańsku Oliwie, a z kolei tej gdańskiej parafii miał przewodzić (też już wspomniany) ks. kanonik Waldemar Waluk, notariusz kurii metropolitalnej. Taki plan miał przynajmniej metropolita.

Stało się jednak tak, że parafianie ze św. Stanisława Kostki nie chcieli stracić swojego dotychczasowego proboszcza. Wystosowali więc pismo do abp. Głódzia z prośbą, by ten zmienił swoją decyzję. - W naszej parafii dobrze się dzieje. Chcieliśmy, żeby ks. Paracki został z nami - tłumaczy Cezary Siess, jeden z parafian.

Sam duchowny miał w prywatnych rozmowach przyznawać, że chętnie zostałby w dotychczasowym miejscu. To, że gdański metropolita przywiązuje się do swojego zdania, znane jest od dawna. Dlatego też wierni z Oliwy przygotowani byli nawet na zorganizowanie protestu w obronie swojego pasterza. Nie było to konieczne, bo abp Głódź przystał na prośbę parafian. Wczoraj nie udało nam się skontaktować z ks. Parackim, z kolei metropolita stwierdził, że nie ma czego komentować, więc komentować tej sytuacji nie będzie. W Kościele pojawiły się jednak opinie, że arcybiskup złagodniał przez ciężką chorobę, z którą przyszło mu walczyć, i nie ma siły na dodatkowe konflikty.

Z kolei dr hab. Wojciech Gajewski, kierownik Pracowni Religioznawstwa na Uniwersytecie Gdańskim, zaznacza, że to ciekawe posunięcie metropolity i dobrze wróży w jego postawie wobec wiernych. - To świadczy o podmiotowym traktowaniu parafian - uważa dr hab. Wojciech Gajewski, dodając, że wpisuje się to także w działania promowane przez papieża Franciszka.

Treści, za które warto zapłacić! REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI

Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki