Zmiana na stanowisku dyrektora Szpitali Wojewódzkich w Gdyni

Dorota Abramowicz
Janusz Boniecki, zanim zaczął kierować placówkami w Gdyni, był prezesem Szpitali Tczewskich
Janusz Boniecki, zanim zaczął kierować placówkami w Gdyni, był prezesem Szpitali Tczewskich Tomasz Bołt
Ze stanowiska prezesa Szpitali Wojewódzkich w Gdyni został w sylwestra odwołany Janusz Boniecki. Nowym szefem gdyńskich szpitali został dotychczasowy zastępca Bonieckiego dr Dariusz Nałęcz.

- Przyczyny odwołania zostały podane prezesowi na piśmie - mówi Hanna Zych-Cisoń, odpowiedzialna w zarządzie województwa pomorskiego za służbę zdrowia. - Głównym powodem odejścia pana prezesa było jego zbyt małe zaangażowanie w pracę na rzecz szpitala. Przeszkadzały w tym, niestety, częste wyjazdy i inne, niezwiązane z działalnością spółki obowiązki. Nasze oczekiwania były o wiele większe - w obecnej, trudnej sytuacji placówka wymaga intensywnej pracy, w tym także rozmów z pracownikami.

Czytaj również: Gdyńskie Centrum Kardiologii zostało otwarte. Zajmuje teraz trzy piętra [ZDJĘCIA]

Marszałek Mieczysław Struk podjął decyzję o dymisji prezesa dokładnie po dwunastu miesiącach od jego nominacji, która miała miejsce 31 grudnia 2014 r. Od 2 stycznia ub.r. Szpital Morski w Gdyni Redłowie oraz Szpital św. Wincentego a Paulo przy placu Kaszubskim formalnie znalazły się pod nadzorem jednej spółki - Szpitali Wojewódzkich w Gdyni. Janusz Boniecki, absolwent PG, specjalista zarządzania w służbie zdrowia, wcześniej był prezesem Szpitali Tczewskich SA. Jego decyzje, podejmowane po przejściu do Gdyni, budziły wiele kontrowersji. Już w marcu zaprotestowali pacjenci, gdy okazało się, że nowocześnie wyposażony oddział kardiologii nieinwazyjnej ma zostać przeniesiony ze szpitala w Redłowie na plac Kaszubski. W sierpniu prezes ogłosił decyzję o likwidacji Zakładu Patomorfologii od lat pracującego w Szpitalu Morskim w Gdyni Redłowie. Przyczyna - zepsuło się urządzenie zwane zatapiarką. Nagłośnienie sprawy pomogło w znalezieniu sponsora, który zatapiarkę kupił i uratował zakład.

Z kolei w poniedziałek informowaliśmy o konflikcie między zarządem a ratownikami medycznymi, pracującymi w oddziale ratunkowym w szpitalu św. Wincentego a Paulo.

Czytaj więcej na ten temat: Ratownicy medyczni z Gdyni chcą pracować w Gdańsku. Mogą zarobić wiele więcej

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 7

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

T
TS
no to proszę przeczytać treść zamieszczoną na stronie szpitala:

Zabiegi odpłatne

Uprzejmie informujemy, że umożliwiamy naszym pacjentom skorzystanie z usług medycznych odpłatnych, realizowanych poza umową na świadczenia finansowane przez NFZ. Strukturę Szpitala rozszerzono o nowoczesny Oddział Leczenia Jednego Dnia, w którym możliwe jest wykonanie określonych zabiegów operacyjnych w tzw. trybie jednodniowym. Jest to odpowiedź na oczekiwania rodziców, którzy chcieliby właśnie w naszym szpitalu wykonać zabieg u dziecka, a w sytuacji, kiedy nie jest on finansowany przez NFZ, możemy go zrealizować wyłącznie na zasadach odpłatnych.
H
Hm...
to nie Boniecki jest członkiem tego układu. Raczej jego ofiarą.
"Id fecit cui prodest".
o
ostrozny
to dlaczego ten tekst jest taki mało zrozumiały??czy rodzice tacy głupi czy piszący zatrudnieni w tym szpitalu tacy nie potrafiący zrozumiale pisać? na pisaniu to u nas w kraju zna się każdy podobnie jak na leczeniu a i to i to jest sztuką a pieniądze od ludzi spółki chcą łatwo wyciągać
m
melon
Trochę minęło czasu, a nowa władza o zdrowiu chyba zapomniała? Jakie ma plany jeśli chodzi o komercjalizacje szpitali, komu maja podlegać, co z NFZ ??? Cisza i cisza. Jeśli dekretem komisarzy z nowej władzy szpitale zmienią podległość właścicielską, to tytułowe odwołanie dyrektora to pikuś, przed masowymi "ruchami" kadrowymi.
T
Tomasz Slawatyniec
Autora wpisu (meggi) prosze o kontakt, chetnie wytlumacze zasady finansowania Szpitala Dzieciecego Polanki i warunki oferty odplatnej.Nie bedzie musial wtedy wysylac pomowien do portali interntowych, a chetnie pomoge rowniez przecztac ze zrozumieniem tekst zamieszczony w informacji dla rodzicow na stronie internetowej szpitala.
j
jzw
Boniecki to szczyt niekompetencji i lenistwa, figurant po prostu.
Dla mnie pani Zych-Cisoń , Struk i Boniecki to ,,banda trojga ", która postawiła sobie za cel rozwalić dość dobrze prosperujący szpital i przejąć go za grosze- czyli tak jak mówiła posłanka Sawicka z PO.
g
gość
I dobrze mu,mógł siedziec w Szpitalach Tczewskich i robic swoje czyli nie robić nic,poszedł do Gdyni za kasą i teraz ma za swoje,kto by pomyślał wielki Prezes na bruku,skończy się golf i traktowanie ludzi jak zło konieczne to Go powiezli .
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki
Dodaj ogłoszenie