Dzięki odsłoniętej prawej burcie statku można zajrzeć do jego wnętrza i zapoznać się z szczegółami konstrukcyjnymi.
Jerzy Litwin, dyrektor Centralnego Muzeum Morskiego w Gdańsku, podkreśla, że komisja sędziowska przyznała Koszczyńskiemu 100 punktów na 100 możliwych, co zdarza się niezwykle rzadko. Odtworzył on z niezwykłą precyzją nie tylko kadłub, pokład, nadbudówkę, ale i całe wyposażenie statku. Do tego wiele urządzeń jest ruchomych. Muzeum chętnie widziałoby unikatowy model w swoich zbiorach.
Wykonanie modelu "Aresa" zajęło gdańskiemu modelarzowi 3,5 roku. Został on zbudowany w skali 1:25, czyli jest mniejszy 25 razy od oryginału. W rzeczywistości holownik ma długość 35,5 m, a jego model - 1,44 m. Podstawowym materiałem, jaki wykorzystał modelarz, była blacha mosiężna.
- Dzisiaj jestem taksówkarzem, ale przez lata pływałem na statkach handlowych i rybackich oraz pracowałem w stoczni remontowej - zaznacza Koszczyński. - Miałem więc możliwość poznania statków od stępki po nadbudówki. Modelarstwem okrętowym zajmuję się do dziecka. Najpierw kleiłem modele z kartonu, a potem z zestawów plastikowych.
- W przypadku "Aresa" moim założeniem było pokazanie dokładnie wnętrza statku oraz działania wszystkich urządzeń i mechanizmów okrętowych. Zdecydowałem się na zrobienie modelu tego holownika, bo wciąż jeszcze pływa. Zatem miałem możliwość wykonania na nim fotografii dokumentujących wygląd wszystkich pomieszczeń i elementów wyposażenia, których planów nie posiadałem.
Na modelu, jak na prawdziwym statku, obraca się winda kotwiczna i antena radaru na maszcie oraz działa hak holowniczy. W nadbudówce znajduje się koło sterowe, które obracając się porusza płetwę sterową. Odsłonięta prawa burta pozwala nie tylko na zobaczenie, co mieści się w pomieszczeniach holownika, ale jak działają urządzenia.
Silnik napędowy posiada ruchomy wał połączony z nastawną śrubą napędową, która kręci się i zarazem może zmieniać położenie skrzydeł (są one zamontowane obrotowo). Jeden z cylindrów silnika jest częściowo odsłonięty, aby widoczne były zawory z panewkami, zasysające paliwo, i wydechowe.
Na modelu świecą się latarnie świateł nawigacyjnych i oprawy oświetleniowe we wszystkich pomieszczeniach. Otwierają się drzwi do pomieszczeń oraz bulaje, małe okrągłe okienka zamykane na śrubki z motylkowymi nakrętkami.
Holownik "Ares" należy do serii ośmiu siostrzanych holowników portowo-morskich typu H 2500, zbudowanych w latach 1975-1980 przez Stocznię Marynarki Wojennej w Gdyni. Holowniki zamówione zostały przez zarządy portów morskich w Gdańsku, Gdyni i Szczecinie.
Obecnie "Aresa" eksploatuje spółka holownicza WUŻ Port and Maritime Services Ltd. w Gdańsku. Obsługuje on statki zawijające do portu, a także wykonuje holowania morskie pontonów z dużymi elementami konstrukcyjnymi statków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?