Złota Piłka. Co to za nagroda?
Duże zamieszanie w piłkarskim świecie wywołała informacja o odwołaniu prestiżowego plebiscytu francuskiej redakcji „France Football” na najlepszego piłkarza roku. To jemu od 1956 roku wręczana jest nagroda Złotej Piłki, najbardziej prestiżowej w światowym futbolu.
Przyczyną odwołania gali i wręczenia nagrody była oczywiście pandemia koronawirusa.
Ta decyzja chyba najbardziej zabolała nie tylko Roberta Lewandowskiego, ale i polskich kibiców. Lewandowski to obecnie nasz najlepszy napastnik i bez wątpienia symbol współczesnej światowej piłki nożnej. Jego szanse na zdobycie Złotej Piłki w plebiscycie „France Football” oceniane były bardzo wysoko, przez wielu najwyżej. Świetna gra w Bayernie Monachium, zdobycie mistrzostwa, Pucharu i Superpucharu Niemiec, zwycięstwo w Lidze Mistrzów, wygrana w Superpucharze Europy i kapitalna skuteczność – to wszystko nie mogło przejść niezauważone. Tym bardziej polskim kibicom brakowało zwieńczenia tych dokonań w postaci Złotej Piłki „France Football” dla Roberta Lewandowskiego.
Ta sytuacja w pewien sposób spowodowała reakcję wielu środowisk związanych z piłką nożną, które jednak chciały, a często wręcz uważały za konieczne docenienie i nagrodzenie Lewandowskiego za znakomity sezon i rok.
Robert Lewandowski ze „Złotą Piłką”! Nagroda Fundacji „Sztuka Życia – Niepokonani” oraz redakcji „Dziennika Bałtyckiego”
W październiku Polak został wybrany piłkarzem Roku UEFA. To po części zrekompensowało „Lewemu” i jego sympatykom brak Złotej Piłki „France Football”. Ale od czego są kibice i ich inwencja. To ich uwagę i wręcz uwielbienie przyciągają nie tylko styl gry i skuteczność „Lewego”, ale także jego wrażliwość na sprawy społeczne.
Ta postawa zjednuje mu dodatkowych kibiców. Nie tylko tych którzy jeżdżą za reprezentacją Polski, choć obecnie jest to niemożliwe, ale także tych śledzących poczynania Biało-Czerwonych i monachijskiego Bayernu w prasie, radiu i telewizji.
Wśród nich są także podopieczni Fundacji „Sztuka Życia – Niepokonani”, działającej na Pomorzu i prowadzonej przez naszego redakcyjnego kolegę Dariusza Wilińskiego. To właśnie on i jego podopieczni, wierni kibice Roberta Lewandowskiego przy wsparciu działu sportowego „Dziennika Bałtyckiego” postanowili ufundować „Złotą Piłkę” naszemu napastnikowi.
Obostrzenia związane z pandemią koronawirusa i zalecenia UEFA dotyczące maksymalnej izolacji piłkarzy od kibiców spowodowały, że nie można było jej wręczyć polskiemu piłkarzowi osobiście, ale dowód sympatii i wdzięczności kibiców-podopiecznych fundacji dotarł właśnie do Roberta Lewandowskiego. Zdjęcie i jego uśmiech jest dla nich najlepszym podziękowaniem. Brawo, Robert!
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?