Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zielona wiosna

Piotr Dwojacki
Wisła i budżet obywatelski - pierwsze dni wiosny stały dla mnie pod znakiem tych dwóch tematów, na pierwszy rzut oka bardzo od siebie odległych. A jednak…

Unia Europejska wskazała jasno - przestaną być dofinansowywane drogi kołowe, mnóstwo pieniędzy znajdzie się za to na kolej oraz na drogi wodne i żeglugę. Po części z europejskiego trendu, ale głównie z potrzeb lokalnych biorą się kolejne, żądające rozwoju ekotransportu inicjatywy. Wśród nich są dwie, ogłoszone w naszej wiślanej metropolii w ostatni piątek.

"Po drugie: autostrada wodna na Wiśle" to kapitalna akcja społeczna przygotowana przez "Dziennik Bałtycki". Jej celem jest przywrócenie żeglowności rzeki, która niegdyś była największą drogą wodną w Europie. Pomorski Klaster Rzeczny - "Partnerstwo na rzecz ekologicznego transportu" to z kolei inicjatywa środowisk naukowych, samorządowych i biznesowych, wspierana przez związki miast i administracje wojewódzkie, w tym - finansowo - ze środków UE w ramach regionalnego programu operacyjnego województwa pomorskiego. W klastrze mówi się o zapobieżeniu dalszej dewastacji Wisły, o rewitalizacji rzeki z uwzględnieniem potrzeb gospodarczych i ekologicznych - i o wzmocnieniu ochrony przeciwpowodziowej.

Dwie wiślane inicjatywy urodziły się w dwóch z miast Trójmiasta - w Gdańsku i Gdyni. Tymczasem trzecie miasto, Sopot, już w 2011 rozpoczęło inny trend. To tutaj przyjęto pionierskie rozwiązanie w postaci budżetu obywatelskiego, w ramach którego o wydawaniu publicznych pieniędzy decydują, w głosowaniu bezpośrednim, mieszkańcy.

Po Sopocie, wiosną 2012, o budżecie obywatelskim zdecydowali mieszkańcy Wrzeszcza Dolnego, gdzie rada zachęciła mieszkańców do zgłaszania swoich projektów, a następnie do wybierania spośród nich w głosowaniu powszechnym. W tym roku do grona dzielnic z budżetem obywatelskim dołączyło z sukcesem gdańskie Śródmieście.

W roku przyszłym wzmocnienie "głosu ludu" zapowiada się w kolejnych rejonach metropolii. A i w innych częściach Polski społeczności miast i dzielnic dochodzą do wniosku, że obywatele są w stanie decydować mądrze. W wielu miejscach mieszkańcy wybierają projekty ekologiczne, związane czy to z czystością miasta i gospodarowaniem odpadami, czy też urządzeniem zielonych przestrzeni miejskich, jak w ostatnią niedzielę w Dolnym Wrzeszczu i Śródmieściu Gdańska.

Zatem - ekologia. Ale to niejedyny wspólny mianownik odnowionej Wisły i budżetów obywatelskich. Drugą łączącą je cechą jest to, że są "pod prąd" głównego nurtu polityki. Ekologiczny wiślany transport jest chyba nie na rękę rządowi, o czym na łamach "Dziennika" przekonywał na początku marca minister Sławomir Nowak. Zaś rosnąca popularność budżetów obywatelskich słabo mieści się w sposobie sprawowania władzy, który wprawdzie jest w Polsce demokratyczny, ale… Ale lepiej, żeby obywatele siedzieli przed telewizorami i nie przeszkadzali.

Bądź z nami na Facebooku - KLIKNIJ I PRZYŁĄCZ SIĘ DO AKCJI!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki