Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zdobywca Oskara szuka malarzy do nowego filmu o van Goghu

Kamila Grzenkowska
To będzie film pełen kolorów, zmysłowości i niesamowitych doznań artystycznych. Studio BreakThru Films, zdobywca Oskara za film krótkometrażowy "Piotruś i wilk", przymierza się właśnie do produkcji kolejnego filmu. Będzie on opowiadał o życiu i twórczości Vincenta van Gogha, a jego tytuł to "Loving Vincent" (polska wersja - "Twój Vincent"). Pomysłodawcy nie chcieli jednak tworzyć typowego filmu animowanego.

- Chcieliśmy stworzyć film w stylu, w jakim tworzył sam van Gogh, czyli olej na płótnie - przyznaje Sean Bobbitt, prezes BreakThru Films.

Malarze kopiści będą pracowali przy specjalnych stanowiskach animacyjnych, gdzie podłączone do siebie będą - rzutnik, aparat fotograficzny i komputer. W związku z tym, że film ma być wykonany w technologii animacji malowanej, studio poszukuje obecnie artystów malarzy, którzy m.in. wykonają reprodukcje obrazów w specjalnej technice. Firma ogłosiła rekrutację, a także zgłosiła się do Powiatowego Urzędu Pracy w Gdańsku z propozycją współpracy. PUP zgodził się i także rozpoczął poszukiwania artystów.

Prezes studia filmowego przyznaje, że potrzeba prawie 50 malarzy, by planowany film mógł powstać w 1,5 roku.
- Mamy już 30 artystów, głównie z Trójmiasta. Zgłaszają się też osoby z innych części Polski, a jedna z osób przyleciała nawet specjalnie z Barcelony - tłumaczy Sean Bobbitt.

Malarze, którzy zgłoszą się do studia bądź do PUP, przechodzą trzydniowy test. W jego trakcie okazuje się np. kto jest lepszy w malowaniu twarzy, kto w pejzażach, a kto... nie radzi sobie w wymaganej technice i trzeba będzie mu podziękować.
W trakcie testów pierwsze klatki trzeba namalować w ciągu półtora dnia.

Na rzutniku jest wyświetlona klatka z filmu, którą trzeba namalować w stylu van Gogha. Artyści będą mieli do dyspozycji farby olejne, a prace będą powstawać na białej płycie pilśniowej w formacie 50 na 70 cm. Przez kolejne 1,5 dnia kandydaci będą domalowywać kolejne elementy obrazu. Muszą stworzyć w sumie 12 klatek.

Ci, którzy przejdą test pomyślnie, trafią na dwumiesięczne szkolenie. W ich trakcie będą otrzymywać kilkusetzłotowe stypendium. Potem, jeśli zaliczą je pozytywnie, zostaną zatrudnieni przy produkcji filmu. A ta ma się rozpocząć na początku 2014 r.

- Film będzie wykonany w dwóch konwencjach. Jedna z nich powstanie na podstawie obrazów van Gogha i postaci, które malował na swoich obrazach. To będzie forma dokumentu. A druga to rekonstrukcja wydarzeń, zrobiona jak biało-czarny, stary film - zdradza prezes Bobbitt.

A będzie to wyglądało mniej więcej tak - nagrywani będą aktorzy, a następnie malarze, klatka po klatce, będą przenosić na obraz ich twarze, dokładną mimikę i gesty. Sami będą domalowywać tło, już w stylu van Gogha, używając kolorów, które stosował sam mistrz.

Ci, którzy są zainteresowani projektem, ale nie zajmują się malarstwem zawodowo, a jedynie hobbistycznie, także mogą spróbować swoich sił. To oferta skierowana zarówno do osób bezrobotnych, jak i czynnych zawodowo. Można zgłosić się bezpośrednio do studia filmowego bądź do pośrednika pracy odpowiedzialnego za udzielanie informacji o projekcie "Loving Vincent", do Marty Mital. Więcej szczegółów można uzyskać pod numerem 58 732 53 52, mailowo: [email protected], lub bezpośrednio w urzędzie, w pokoju nr 122.

- Udział Powiatowego Urzędu Pracy w Gdańsku w tym projekcie ma charakter głównie informacyjny. To firma BreakThru Films przeprowadza testy, które kwalifikują kandydata do szkolenia, po ukończeniu którego będzie on pracować przy produkcji filmu - zaznacza Iwona Romanowicz, kierownik Referatu ds. Marketingu Pośrednictwa Pracy PUP w Gdańsku.

Rekrutacja potrwa do połowy września. Osoby, które zostaną zatrudnione przy filmie, otrzymają umowy o dzieło. Wynagrodzenia będą wynosić około 4 tys. złotych. Niektórzy mogą liczyć na wyższe sumy w zależności od stopnia trudności wykonywanej przez nich pracy.

"Loving Vincent" to, jak tłumaczą jego pomysłodawcy, film testament, który będzie odkrywał umysł geniusza, ukazując go poprzez jego ostatnie obrazy. Zostaną one ożywione w planowanym filmie animowanym. Będzie to też próba pokazania widzom tego, co działo się w umyśle van Gogha,

Film będzie trwał 74 minuty i zostanie przystosowany do wymogów dużego ekranu. Ma być gotowy w 2015 r. ( do namalowanie będzie co najmniej 56 tys. klatek). Jego reżyserką jest Dorota Kobiela, a producentem - Hugh Welchman.
Studio BreakThru Films jest laureatem międzynarodowych konkursów. Produkowane przez wytwórnię filmy zdobyły ponad 20 nagród na międzynarodowych festiwalach, a także zostały uhonorowane m.in. Kryształem Annecy, nagrodą Canal+, TCM i Rose D'Or.

Vincent van Gogh, holenderski artysta malarz, żył w latach 1853-1890

Van Gogh był postimpresjonistą, a ogromną sławę zyskał dopiero po śmierci. Malowaniem obrazów zajął się dopiero przed 30 rokiem życia, a jego najsłynniejsze obrazy powstały w ostatnich dwóch latach przed śmiercią (m.in. "Słoneczniki", "Irysy", "Gwiaździsta noc" i "Jedzący kartofle"). W ciągu zaledwie kilku lat wykonał 870 obrazów, 150 akwarel i ponad tysiąc rysunków. Malował pejzaże, martwą naturę i portrety.

[email protected]

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki