Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zdarzyło się coś bardzo fajnego

Redakcja
Z Bogdanem Wałęsą, który razem z mamą odbierał w 1983 r. w Oslo Pokojową Nagrodę Nobla, rozmawia Ryszarda Wojciechowska

Co Pan pamięta z tamtego pobytu w Oslo?

Miałem wtedy tylko trzynaście lat. Kiedy teraz z okazji tej rocznicy próbuję sobie to wszystko uporządkować, okazuje się, że tak niewiele pamiętam. Ale te najważniejsze momenty w pamięci zostały - samo odebrane nagrody, przemówienie mamy. Nie zdawałem sobie wtedy sprawy z wagi tego Nobla.

Pierwszy raz był Pan za granicą i pierwszy raz leciał samolotem. To pewnie było przeżycie?

No tak, lecieliśmy do Kopenhagi, a potem stamtąd do Oslo. Muszę pani powiedzieć, że moje młodsze rodzeństwo właśnie tego lotu mi potem najbardziej zazdrościło.

Co wtedy zrobiło na Panu największe wrażenie?
Przyjechaliśmy z ponurego, szarego świata, a tam było tak kolorowo. Inny wesoły świat. Prawie dla mnie bajkowy. I ludzie tak bardzo życzliwi.

Podtrzymywał Pan mamę wtedy na duchu?

Wspierałem ją tak, jak może wspierać dziecko. Mama przy mnie ćwiczyła przemówienie. Z samym hotelem kojarzy mi się inna historia. Pod naszymi oknami przechodził kilkutysięczny tłum. To był pochód wspierający Solidarność. My z mamą staliśmy w oknie naszego pokoju, machając do przechodzących ludzi rękami. To było miłe.

Czy przywiózł Pan sobie jakąś pamiątkę z Oslo?

Dostałem prezent od skandynawskiej piosenkarki, która mieszkała w naszym hotelu. Podarowała mi narty biegówki.

A pamięta Pan ten moment, kiedy usłyszał o tym, że tata dostał nagrodę?

To bardzo dobrze pamiętam, ponieważ byłem wtedy z tatą. Wybieraliśmy się na ryby i grzyby do lasu. I któryś z jego przyjaciół powiedział, że usłyszał w Radiu Wolna Europa czy Głos Ameryki o tym, że tata otrzymał Nobla. Ojciec oczywiście nie uwierzył. Pojechaliśmy. I po drodze usłyszeliśmy jeszcze raz tę informację. Wszyscy wysiedli i zaczęli ojca do góry podrzucać. A ja stałem i myślałem, że coś fajnego się zdarzyło. Tylko nie rozumiałem wtedy co.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki