Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbiórka na leczenie Jakuba Pobłockiego z Kościerzyny. Chłopiec ma szansę na operację, która uratuje mu życie. Potrzebny jest milion złotych

Edyta Łosińska-Okoniewska
Edyta Łosińska-Okoniewska
Jakub Pobłocki ma szansę na operację ratującą życie. Potrzebuje naszej pomocy
Jakub Pobłocki ma szansę na operację ratującą życie. Potrzebuje naszej pomocy Archiwum rodzinne
Jakub Pobłocki z Kościerzyny ma jedyną szansę na operację w Ameryce, która uratuje mu życie. Ogromna deformacja kręgosłupa niszczy narządy wewnętrzne chłopca. Na operację potrzeba miliona złotych. Dlatego też Jakub i jego rodzice potrzebują pomocy wszystkich ludzi dobrej woli. Zbiórka trwa!

Każdy dzień 16-letniego Jakuba Pobłockiego z Kościerzyny naznaczony jest ogromnym cierpieniem. Jego kręgosłup wygina się coraz mocniej - miażdży narządy, uciska je i powoduje niewyobrażalny ból. Jedyną szansą jest operacja w Stanach Zjednoczonych. Jej wykonania podjął się dr David Feldman - światowej sławy ortopeda, ekspert w leczeniu deformacji, zajmujący się w szczególności chirurgią kręgosłupa i leczeniem skolioz. Niestety zdrowie i życie Kuby zostało wycenione na milion złotych, bowiem tego rodzaju operacje przeprowadzane są tylko w instytucie w USA. Wyścig z czasem trwa.

Pomóżmy Kubie Pobłockiemu! Zbiórka na operację

Na Siepomaga.pl zorganizowano zbiórkę na rzecz Jakuba, ale pieniędzy wciąż jest zdecydowanie za mało, aby chłopak mógł pojechać do USA po nowe życie, bez bólu...

Tu możesz wpłacać pieniądze na leczenie Jakuba Pobłockiego >>>

Na facebookowym profilu powstała także grupa Pomagamy Kubusiowi - bazarek. Mieszkańcy zamieszczają tam różne przedmioty, m.in. ubrania, książki, biżuterię, a dochód z ich sprzedaży przekazywany jest na leczenie Jakuba.

Zobacz, co możesz kupić na Kubusiowym bazarku >>>

Niestety deformacja kręgosłupa to niejedyny problem, z którym musi walczyć Kuba. Ostatnie dni przyniosły mu jeszcze więcej cierpienia. I kolejną walkę na pograniczu życia i śmierci.

- Z trudem jest o tym mówić, ale w ciągu ostatniego tygodnia przeżyliśmy chwile grozy - mówi Katarzyna Pobłocka, mama. - Kuba był na granicy życia i śmierci! Przeszedł dwie operacje ratujące życie, ostry wstrząs septyczny, niewydolność wielonarządową. Był pod respiratorem, w śpiączce. Było tak źle, że nawet lekarze tracili nadzieję...Trzeba było usunąć jelito cienkie... Obecnie kręgosłup miażdży jelito grube, dlatego operacja musi odbyć się jak najszybciej! Paraliżuje mnie strach, gdy o tym myślę, bo jak nigdy boję się o życie Kuby. Myślałam, że jestem silna, ale teraz najzwyczajniej w świecie przygniata mnie bezsilność. Po policzkach kapią łzy, których nie mogę zatrzymać. Gdybym tylko mogła, oddałabym Kubie swoje jelita, swój kręgosłup. Wszystko bym mu oddała, by mógł żyć "normalnie". Niestety - jedyne, co mogę teraz zrobić, to być przy Kubie i z całego serca prosić Was o pomoc, abyśmy zdążyli z operacją. Aby nie było za późno na ratunek...

Kuba trafił do szpitala z silnym bólem brzucha, jelito cienkie było niedrożne, skręcone, doszło do jego martwicy i martwicy ścian. Jakub przeszedł 3 poważne i rozległe operacje, które ratowały mu życie. Niestety, lekarze musieli usunąć całe jelito cienkie. Wiąże się to z tym, że Kuba do końca życia pozostanie na żywieniu pozajelitowym.

- Na szczęście jest szansa, że niewielkie ilości jedzenia będzie mógł w dalszym ciągu spożywać drogą doustną - dodaje Pani Katarzyna. - By mój syn mógł funkcjonować "normalnie", niezbędne jest zakupienie dla niego specjalnej przenośnej pompy i cewników, które będą podawać płyn do żyły głównej. To niestety wiąże się już z dużymi wydatkami. Lekarze powiedzieli nam, że większość osób umiera z tak silnym wstrząsem septycznym. U Kuby doszło do niewydolności wielu narządów, do ich niedokrwienia i niedotlenienia; wątroby, nerek, płuc, serca. Uważają, że to cud, w który oni nie wierzyli. Będziemy dalej toczyć bitwę o odzyskanie zdrowia, o życie bez bólu, o sprawność.

Historia Kuby Pobłockiego z Kościerzyny

Jakub Pobłocki z Kościerzyny urodził się jako drugi bliźniak w 31 tygodniu w ciężkiej zamartwicy. W wyniku tego choruje na ciężką postać mózgowego porażenia dziecięcego, 4 kończynową, spastyczną. W ostatnim czasie w odcinku krzyżowym objawiła się dystonia, powodująca mimowolne ruchy ciała doprowadzając do coraz większych deformacji.

- Po jego narodzinach wróciliśmy do domu z całym bagażem strachu o dalsze życie - wspomina Pani Katarzyna. - Uszkodzony mózg nie dawał szans na normalne, samodzielne życie. Lekarze nie pozostawiali złudzeń… Na szczęście moja nadzieja nigdy nie zgasła. Szpitale i ośrodki rehabilitacyjne stały się naszym drugim domem.

W pakiecie z porażeniem mózgowym Kuba otrzymał też spastykę, czyli silne napięcie mięśni.

Niestety, niektórzy lekarze bagatelizowali stan Kuby, mówiąc, że problem nie jest tak duży jak się wydaje, że i tak nic poza terapią nie można zrobić, albo że ich doświadczenie medyczne jest zbyt małe na tak skomplikowany przypadek. Gdyby nie konsultacja w Warszawie, w Instytucie Paleya rodzice pewnie dalej szukaliby pomocy. To tam zbadano Kubę bardzo dokładnie, zrobiono kilkanaście zdjęć RTG, które pokazały z jak wielkim problemem się zmaga.

- Kiedy lekarz pokazał nam rentgen, patrzyłam i nie potrafiłam uwierzyć - kręgosłup znajduje się już w jamie brzusznej. Moje ukochane dziecko tak bardzo cierpi - mówi Pani Katarzyna. - Do tej pory myśleliśmy, że walczymy tylko ze spastyką, już wiemy, że naszym wrogiem jest również ukryta dystonia, powodująca wyginanie i skręcanie różnych części ciała, powodując deformacje. Postawiono diagnozę postępującej nerwowo mięśniowej hiperlordozy, z wygiętym kręgosłupem o 130 stopni.

Spotkanie ze specjalistami choć ujawniło ogromną skalę problemu, to dało również nadzieję. Kuba musi pilnie przejść operację ratującą życie, którą jest w stanie wykonać tylko dr David Feldman.

- Po konsultacji otrzymamy dokładny kosztorys, ale już wiemy, że życie Kuby będzie wycenione na ogromną kwotę - blisko miliona złotych! - mówią zrozpaczeni rodzice. - Skrzywienie kręgosłupa jest bardzo skomplikowane. Niezwykle rzadko wykonuje się operacje lordoz, dlatego tę musi wykonać lekarz mający ogromne doświadczenie w przeprowadzaniu tego typu operacji. To nie jest zabieg, który ma tylko wyprostować kręgosłup, to zabieg przede wszystkim ratujący życie Kuby.

Milion złotych na leczenie Jakuba to kwota, której rodzice nie są w stanie sami zebrać. Dlatego tak ważna jest pomoc ludzi dobrej woli.

Liczy się każda złotówka. Na www.siepomaga.pl/pomagamy-kubie ruszyła zbiórka pieniędzy.

Rodzice błagają - pomóżcie nam uratować Naszego Syna!

Przelew tradycyjny :
Fundacja Siepomaga
Pl. Władysława Andersa 3
61-894 Poznań
89 2490 0005 0000 4530 6240 7892
Tytułem. : 23401 Jakub Pobłocki

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki