Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbigniew Ziobro zeznawał przed gdańskim sądem

Artur S. Górski
Artykuł "Jak PiS zbierał haki", opublikowany w internetowym wydaniu tygodnika "Polityka" 28 lutego 2010 r. zaprowadził dziennikarkę Biankę Mikołajewską-Niemczyk na salę sądową w Gdańsku. Były minister sprawiedliwości w rządzie Jarosława Kaczyńskiego Zbigniew Ziobro uznał bowiem, że zawarte w tekście stwierdzenia godzą w jego dobre imię i naruszenie dobrego imienia partii.

Były minister, a obecny europoseł zarzuca dziennikarce i wydawcom "Polityki" nie dochowanie staranności przy przygotowaniu materiału. Dziennikarka nie skontaktowała się bowiem ze Zbigniewem Ziobrą. Swój tekst, zdaniem europosła Ziobry, oparła na wyjaśnieniach i zeznaniach Janusza Kaczmarka, byłego prokuratora krajowego i ministra, składanych przez sejmową komisją ds. służb specjalnych. Europoseł PiS przypomniał wielokrotnie, że jest w publicznym i osobistym sporze z byłym ministrem, który miał też prokuratorski zarzut składania fałszywych zeznań. Stąd i jego decyzja o pozwaniu czasopisma, a nie samego Kaczmarka. Z kolei autorka artykułu odpierała zarzuty, że jej materiał informacyjny mówił właśnie o treści zeznań, jakie złożył Kaczmarek przed sejmową komisją.

Jako, że komisja utajniła posiedzenie dziennikarka miała obowiązek poinformować opinię publiczną o treści zeznań, bo działania wymiaru sprawiedliwości w demokratycznym państwie powinna być znana opinii publicznej. Według zeznań Kaczmarka haki były zbierane m.in. na Radosława Sikorskiego i Mirosława Drzewieckiego oraz na ówczesnych liderów SLD Wojciecha Olejniczaka i i Krzysztofa Janika.

Europoseł Ziobro zapoznał się z artykułem na portalu "Polityki", kiedy był w Gdańsku. Tu też odbierał liczne telefony od polityków i dziennikarzy w związku z artykułem więc pełnomocnicy prawni partii uznali, że to gdański sąd powinien zająć się sprawą naruszenia dobrego imienia europosła. Ziobro domaga się opublikowania przeprosin w Internecie oraz wystosowania pisemnych przeprosin. Na kolejną rozprawę zostaną wezwani jako świadkowie minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, były szef MSWiA Janusz Kaczmarek i były minister sportu Mirosław Drzewiecki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki