Zbadaj płuca za darmo. Wcześnie wykrytego raka można wyleczyć!

Taka okazja drugi raz może się już nie zdarzyć ! Aż 7 tysięcy mieszkańców Pomorza może skorzystać z bezpłatnych badań tomograficznych płuc w ramach programu o nazwie MOLTEST BIS, do którego nabór ogłosił ostatnio prof. dr hab. Witold Rzyman, kierownik Kliniki Chirurgii Klatki Piersiowej w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku.

Rak płuca, podobnie jak rak trzustki cieszy się bardzo złą sławą. - Pierwotny rak płuca jest najczęściej występującym nowotworem złośliwym w Polsce i na świecie - tłumaczy prof. Witold Rzyman. - Na dodatek wykrywany jest najczęściej w tak zaawansowanym stadium, że średnio tylko 15 proc. chorych ma szanse na jego wyleczenie. Tymczasem we wczesnym okresie ponad 70 proc. chorych można uratować!

Czytaj również: Na Pomorzu udaje się uratować ponad 70 proc. kobiet chorych na raka piersi [ROZMOWA]

Jedynym narzędziem diagnostycznym zdolnym wykryć raka, który podstępnie rozwija się w płucu , jest niskodawkowa tomografia komputerowa. W Stanach Zjednoczonych i np. w Chinach korzysta się z niej powszechnie, w Polsce podobnie jak w całej Europie - nie, a to ze względu to, że badanie jest nieefektywne kosztowo, czyli zbyt drogie. Trzeba bowiem przebadać aż sto osób, by u jednej wykryć raka płuca. Jest jednak nadzieja, że ta zł sytuacja się zmieni. Prace nad prostym testem z krwi wykrywającym tę chorobę zanim zobaczy ją tomograf , które prowadzi zespół naukowców z GUMed z prof. Rzymanem na czele, są już bardzo zaawansowane.

MOLTEST BIS to już druga edycja badań płuc na Pomorzu. Podczas pierwszej przebadano 8 600 mieszkańców Pomorza, wykryto 102 przypadki raka, z których 70 chorych w stadium nadającym się do operacji.

Gdzie się zgłosić?

Osoby, które nałogowo palą papierosy, a chciałyby skorzystać z badania płuc, którego nie refunduje Narodowy Fundusz Zdrowia, mogą zgłaszać się telefonicznie pod numerem telefonu - 58 349 31 39 - we wtorki i czwartki, w godzinach od 8-14. Do programu badań zostanie zakwalifikowanych 7000 osób w wieku 50-79 lat, które spełnią określone w nim warunki.

Program o nazwie MOLTEST BIS prowadzi Katedra i Klinika Chirurgii Klatki Piersiowej Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

Na kolejnej stronie - rozmowa z prof. dr hab. Witoldem Rzymanem, kierownikiem Kliniki Chirurgii Klatki Piersiowej GUMed >>>

Z prof. dr hab. Witoldem Rzymanem, kierownikiem Kliniki Chirurgii Klatki Piersiowej GUMed rozmawia Jolanta Gromadzka-Anzelewicz.

Na czym polegają badania przesiewowe?
Badanie przesiewowe adresowane są do całego społeczeństwa, z którego wybiera się osoby mające największe ryzyko wystąpienia danej choroby. W przypadku raka płuca głównym czynnikiem predysponującym do zachorowania jest palenie papierosów. Badanie wykonywane jest w celu wykrycia nowotworu w jak najwcześniejszym stadium.

Jakie warunki musi spełnić osoba, która chce wziąć udział w tym programie?
Musi być w wieku powyżej 50 lat i poniżej 80. i palić bardzo dużo papierosów przez okres ponad dwudziestu lat. Mogą się do niego zgłaszać zarówno kobiety jak mężczyźni.

Co proponujecie Państwo ochotnikom, którzy się do Was zgłoszą i zostaną zakwalifikowani do programu?
Będą oni poddani niskodawkowej tomografii komputerowej płuc pod kątem obecności (lub nie) guzków w płucach . Badania opisywać będzie ekipę lekarzy radiologów z ogromnym doświadczeniem w tym zakresie. W NDTK, czyli w niskodawkowej tomografii komputerowej dawka promieniowania, jaką otrzymuje pacjent jest jedenaście razy mniejsza od dawki emitowanej podczas klasycznego badania TK. Wynik badania za pomocą niskodawkowej tomografii nie jest łatwy do interpretacji, potrzeba dużego doświadczenia, by dobrze je zinterpretować, dlatego będą to robić specjalnie wybrani radiolodzy. Mniejsza dawka promieni nie naraża badanego na efekty popromienne. Wszystkie osoby u których zostaną wykryte podejrzane zmiany zostaną objęte opieką przez nasz ośrodek, czyli Klinikę Chirurgii Klatki Piersiowej w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku.

Co czeka osobę, u której tomograf wykryje nawet maleńką zmianę w płucu?
Są już opracowane specjalne algorytmy postępowania, które określają co robić w określonej sytuacji, bowiem w Stanach Zjednoczonych jest to badanie ogólnie dostępne. Chciałbym jednak uspokoić potencjalnych ochotników - u ponad 50 proc. osób badanych w ten sposób wykrywa się zmiany w płucach, co nie znaczy, że mają oni nowotwór. Szacuje się, że z tych ponad 50 proc. osób, które mają jakieś zmiany w płucach tylko 2 na 100 będą miały raka. Doświadczony radiolog wie, który guzek jest podejrzany, a który nie. Z tych wszystkich wykrytych zmian podejrzanych jest około 30 proc. W przypadku wykrycia podejrzanej zmiany uczestnik programu zostanie wezwany do naszej poradni i my pokierujemy jego dalszą diagnostyką. Nie zawsze trzeba działać od razu, czasem wystarczy pacjenta objąć obserwacją i powtórzyć badanie po pół roku. Wskazane byłoby też, by osoba u których żadnej zmiany nie wykryjemy, podobnie jak każdy palacz raz w roku wykonał sobie niskodawkowe TK. Badanie kosztuje 200-250 zł, ale warto te pieniądze wydać choćby po to, by spać spokojnie. W Stanach Zjednoczonych ubezpieczyciel pokrywa osobie, która pali papierosy koszt niskodawkowej tomografii komputerowej raz w roku.

W Polsce w ramach tzw. badań okresowych funduje się pracownikowi co najwyżej RTG płuc.
Rentgen płuc jest badaniem nie mającym większego sensu w diagnostyce wczesnych postaci raka płuca. Wykrywa tylko zmiany zaawansowane, kiedy jest za późno na skuteczne leczenie tej choroby.

Czy do programu mogą się zgłaszać osoby, które osoby, które mają jakieś niepokojące objawy, np. kaszel palacza?
Osoba, która ma jakiekolwiek objawy niepokojące powinna natychmiast zgłosić się do lekarza i jak najszybciej poddać się badaniom a nie tracić czasu udział w naszym programie, bo to tylko opóźni postawienie właściwej diagnozy.

Jakie objawy mogą wskazywać, że w płucu rozwija się nowotwór?
Utrata wagi w okresie kilku ostatnich miesięcy, powtarzające się kilkakrotnie zapalenia płuc, krwioplucie. Są to objawy zaawansowanego raka płuca, ale właśnie w takim stadium choroby trafia do nas większość pacjentów.
Nowotwór rośnie sobie w płucu jak w gąbce bez żadnych konsekwencji i nie daje żadnych objawów, wykrywamy go dopiero, gdy jest duży.

Czy to prawda, że spada zachorowalność na raka płuca wśród mężczyzn a rośnie wśród kobiet?
Nie, to nie prawda. Prognozuje się, że w roku 2030 będzie o połowę więcej nowotworów płuca niż jest dziś.

Z czego to wynika?
Głównie ze starzenia się społeczeństwa. Im dłużej żyjemy, tym ryzyko, że zachorujemy na raka jest większe.